niedziela, 2 marca 2014

5.WŚRÓD KWIATÓW JAK WŚRÓD DOBRYCH i SZCZĘŚLIWYCH MYŚLI


Po lewej stronie 
znajduje się
ARCHIWUM BLOGA,
klikając na
WYBRANY POST
wejdziesz na stronę,
która Cię interesuje.

M Y Ś L I   Z   K W I A T Ó W   U T K A N E

Jest mowa kwiatów tajemna i cicha,
od tęczy wzięta,nawiedzona wonią,
Na wielką ucztę podana z kielicha
I bardzo szczodrą i utkaną dłonią.
Wincenty Pol



                                                                   ŻYJEMY NA TYLE,
NA ILE ISTNIEJEMY
 DLA INNYCH LUDZI

Jesteśmy podobni do kwiatów ,
które pragną rozwinąć pąk,
aby ukazać swoje wnętrze,
lecz by było to możliwe
muszą być otoczone światłem i ciepłem.
To właśnie ciepło drugiej osoby daje nam
siłę do działania,a nawet do życia.





KWIATY -

TO UŚMIECH BOGA,

przysyłany z nieba,

byś się nie smucił...


KOCHANI!  ŻYCZĘ WAM:
Radości rozkwitającej na każdym kwiatowym płatku,
nadziei skrytej w rozwijającym się liściu
i szczęścia skrytego w trawie.




Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły 

Ojczyste kwiaty. 

W ich zapachu, urodzie jest Polska.


  POLSKIE KWIATY-ICH ZNIEWALAJĄCY,
OJCZYSTY ZAPACH -
DEDYKUJĘ
RODAKOM,PRZEBYWAJĄCYM 
POZA GRANICAMI KRAJU...


LEGENDA O MAKU

...Nad biedną, ubogą mieściną zapłonęły miliardy gwiazd.
 Było cicho, tak cicho, że nawet drżenie muszki 
byłoby słychać, na ziemi zamilkło 
 wszystko w oczekiwaniu.
 A z dala od miasta, w maleńkiej 
nędznej szopie   przyszło na świat Boże dziecię.
 Choć tak maleńkie i złożone w żłobie,
 cześć Mu oddają i prostacy i królowie.
 Szybko rozeszła się wieść o tym cudzie. 
Zląkł się Herod i wpadł w szał wściekłości - 
rozkazał żołdakom by zamordować dziecię. 

Powrócili jednak z niczem, 
choć szukali wszędzie. 
Gdy wieść o okrutnym zamiarze Heroda 
dotarła do Marii, owinęła w chustę dzieciątko 
i szybko umknęła z miasta. 
Szła z dzieciątkiem na ręku nie spoczywając nigdzie,
 bosa i zmęczona a z nabrzmiałych Jej nóg,
 popękanej skóry, krew sączyła się z wolna
i broczyła wciąż łąki , 
śladami krwi niewinnej znacząc drogę. 
Po długim pochodzie dotarli wreszcie do Egiptu, 
 gdzie dziecię było już bezpieczne. 


I wtedy stała się rzecz dziwna -
 z kropel krwi powstają listki, 
rozwijają się, rosną coraz wyżej,
 aż pąk z nich wytryska - 
rozwijają się listki w szkarłatnej sukience... 
Kwiat jeden, drugi, setki i tysiące... o
dbijają się czerwienią
 pomiędzy ziołami, trawami i zbożem - i
 choć wspaniałe i piękne,
 jakiś smutek w nich płonie...
POLSKIE MAKI...


czerwony maczek
jakże raduje oczy nasze
delikatne 
jak bibułka
płateczki
falują na wietrze
spojrzyj na mnie jeszcze
wabi swym urokiem

 mały przydrożny
polny ogrodowy
czerwony maczek-
wielki  zawrót głowy
Krystyna




"Łąka makami zakwitła.
Marzenia toną w czerwieni.
Bukiet z nich sobie zrobię
i włożę do serca kieszeni.

Duszę otulę zapachem
szczęścia w czerwonym kolorze.
Nadzieję w swoich wierszach
między wersy też włożę.

W drogę wyruszę nieznaną
ku ścieżce przeznaczenia.
Trudna to będzie podróż
lecz trzeba mieć marzenia.

Nie splączą się moje szlaki
bo wiarę mam w sercu ogromną.
Ja kocham czerwone maki
które kwitną nad marzeń łąką..."




Czerwony mak
Jest to przepiękny kwiat,
 którego właści­wości znane są od czasów starożytnych.
.Leczy bezsenność i zaburzenia emocjo­nalne,
 często dotykające osoby uro­dzone w znaku Ryb.
 Ponadto kwiat ten pomaga lepiej radzić sobie
 z pro­blemami życia codziennego.
 Kwiat ten ma narko­tyczne i halucyno­genne
 właściwości, może być nawet śmiertelną trucizną.
 Kojarzy się go ze snem, stanem nieświadomości,
 śmier­cią i zmartwychwstaniem -
 ściśle powiązanymi ze znakiem Skorpiona.




CHABRY - KWIATY
MOJEGO DZIECIŃSTWA

Leniwe, słoneczne łąki
 i pola pokryte setkami dzikich,
błękitnych chabrów powoli odchodzą
w zapomnienie.
Chabry to kwiaty przez każdego z nas 
kojarzone z polską wsią,
 z łanami kolorowych i złocistych zbóż.
Delikatne, niebieskie kwiatki, chabry,
znane są również pod nazwą modraka,
bławatnika oraz wasilka, a także białasa,
 głowacza,czy macoszka.
 Łacińska nazwa to Centaurea cyanus.
 Kwiaty należą do rodziny astrowatych.
Do Europy przywędrowały z Azji,
 w Polsce rosną jako
 chwast pospolity.



Kwiaty mają swój urok, czar
mowę niebios znają ich prądki
szczęście mknie pod obłokami
kosmos nieśmiertelności użycza
szczęście w bukiet niebieski wplatam
błyszczy gwiaździstą nadzieją
nosi koronę z mojego życia
więc powiedz mój kwiecie niebieski
dlaczego usychasz dlaczego umierasz
wypłakałam oczy niebieskie
za tobą
poezjo...

- Tesss Perth "Niebieski bukiet"

Marzenia w niebieski bukiet układam,
są  w nim TĘSKNOTY ZEBRANE NA ŁĄCE,
TĘSKNOTA DZIECIŃSTWA...


"niebieskie kwiaty w małym wazonie
różne historie opowiadają
jak kolor z chmurki podkradły,
a rosę zebrały z porannej mgiełki
niebieskie niebo kwiatów, m się kłania,
gwiazdy się kąpią w cichym jeziorze,
księżyc lśni blaskiem niebieskim
na granacie nocnego nieba."

Chabry bławatki.
 Uchodziły za kwiaty
które tępią kosy żniwiarzy.
Kiedyś używane do wyrobu atramentu.
 Do dziś niektórzy twórcy akwareli
używają soku z chabrów mieszając go z ałunem.
Wierzono, że mężczyzna starający się
o względy kobiety poślubi ją,
 jeśli chaber włożony do jego kieszeni nie zwiędnie,



JESTEŚMY DLA SIEBIE WZAJEMNIE-
SŁOŃCEM I KWIATEM,

który rozkwita w ciepłym spojrzeniu,
jasnym uśmiechu,
w dobrym słowie, w życzliwym geście,
w serdecznym dotyku i akceptacji bliźniego…

" Nie czułam się lepsza ani silniejsza niż ktokolwiek inny,
 ale już nie było istotne to, czy jestem kochana, czy też nie -
o wiele ważniejsze było dla mnie, abym to ja kochała.
 Takie myślenie stawia całe życie do góry nogami;
 wtedy żyć oznacza dawać."
BEVERLY SILLS


POSYŁAM KWIATY
Adam Asnyk

Posyłam kwiaty - niech powiedzą one
To, czego usta nie mówią stęsknione!
Co w serca mego zostanie skrytości
Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.

Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią
I prószą srebrną rosą jak łezkami,
Może uleci z ich najczystszą wonią
Wyraz drżącymi szeptany ustami,

Może go one ze sobą uniosą
I rzucą razem z woniami i rosą.
Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazić
Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;

Ich wonne słowa nie mogą obrazić
Dziewicy, choć jej upadną pod nogi;
Wzgardą im usta nie odpłacą skromne,
Najwyżej rzekną: "Słyszałam - zapomnę".

Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele
I składać życzeń utajonych wiele,
I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...
Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.



                                                             Chciałabym być kwiatem
z płatków utkać
myśli pachnące
i obsypać cię nimi
każdego poranka

CHCIAŁABYM BYĆ KWIATEM...
bo wśród kwiatów
jak wśród dobrych 
i radosnych myśli...

pachniesz szczęściem,
wdzięcznie się śmiejesz
czujesz że sen się ziści

BYĆ KWIATEM i MIEĆ TYLKO
PACHNĄCE TOBĄ MYŚLI...
Krystyna


"Ukochajcie życie, a życie was ukocha."
DANIEL STERN

"Kwiaty to uśmiech Boga  przysyłany Ci z nieba,
 abyś się nie smucił.
 Kwiaty nie rosną samotnie.
 I Ty nie jesteś sam, więc uśmiechnij się.
/Barbara Wójcik/

 Peonia zwana również piwonią.
Wspaniały jest aromat niektórych odmian.
 Pomaga cierpiącym na ner­wicę,
należy do roślin „przywraca­jących życie"



BIAŁY KWIAT PIWONII

...w blasku słońca rozwinął się
 biały kwiat piwonii,
ujęłam go w dłonie,
odnalazłam spokój,nową dojrzałość:
słodkości aromat pozwolił mi pojąć,
że cieszyć się małym szczęściem-
to właśnie jest sztuka życia.



...słońce zaszło za horyzont
biały kwiat piwonii
pozostawił swój zapach
na mojej dłoni;
i choć płatki pogubi ów kwiat,
to zostawi w sercu-
subtelności błogiej ślad.
Krystyna


Zauroczona nie tylko zapachem ,ale i finezją
kwiatów peonii,
dzielę się z Wami Kochani tym ,
co powinniśmy wiedzieć o 
"ULUBIENICY "APOLLA.

Ulubienica Apolla 
Łacińska nazwa Paeonia wywodzi się
z greckiego paionia 
(Pajon to przydomek Apolla) i oznacza
kwiat Apollina, boga Słońca.
 Według mitologii greckiej Apollo używał peonii
do leczenia ran bogów 
i herosów walczących w wojnie trojańskiej.

Według starej śródziemnomorskiej legendy
Paeonia była piękną nimfą.
Tracili dla niej głowy i bogowiei zwykli śmiertelnicy. 
Jedna z zazdrosnych bogiń zamieniła ją więc w kwiat. 
On też zachwyca - tysiącem płatków,
zjawiskowymi kolorami i delikatnym,
powabnym zapachem świeżości.
 Niestety, królową jest zaledwie 20 dni. 
Jak powiedział sławny niemiecki ogrodnik
Karl Foerster:
 "Koncert również nie trwa wiecznie,
 co nie znaczy,że mamy sobie odmawiać muzyki."


 P I W O N I E 
PACHNĄCE ŚWIEŻOŚCIĄ KULE SZCZĘŚCIA....
dla WAS KOCHANI...

 Przez wieki uważane były za najpiękniejsze 
kwiaty na świecie.
 Przez wieki, bo piwonie mogą 
pochwalić się bardzo długą historią.

 Sięga ona VII wieku. Były piwonie
 uprawiane w Chinach, 
Japonii, a do Europy dotarły w okresie 
wypraw krzyżowych.
 W Chinach stanowiły symbol dobrobytu,
 dlatego pożądane były przez ludzi bogatych.


 W kulturze Wschodu 
uchodzą za symbol zdrowia i żywotności.
 Chińczycy zaliczali je do roślin ministerskich, 
w skład których wchodzi 120 ziół 
łagodzących ciężkie choroby i przywracających życie.
Uwielbiali je także Japończycy. 
Były obowiązkowym klejnotem dam
 dworu cesarskiego. Piwoniowe prezenty
 dostawały najlepsze nałożnice.
 W ogrodzie znanego francuskiego botanika 
monsieur Jean-Luca Rivi¯re’a 
rośnie ponad 700 odmian peonii. 
To jedyna taka kolekcja na świecie.
 Odziedziczył ją po przodkach, którzy od 160 lat hodowali
 te kwiaty w regionie Drôme we Francji. 


Jest taki kwiat,którego zapach 
jest w Twojej  wyobraźni,
a barwę jego malują oczy.

Gdy jesteś w jego posiadaniu,
rękoma chwytasz ów kwiat,
tulisz do serca i pragniesz,
by tam pozostał na zawsze.

Rozkwita opromieniony
światłem miłości,
czy już wiesz jak go zwą?

"Kwiatem Szczęścia"!

Ujmij go w dłonie,
przytul do serca,
podlewaj dobrocią,
nadzieją i wiarą.
Pielęgnuj, bo kiedy
się rozwinie
 w radość odziany-
będziesz najszczęśliwszą
 wśród istot.
Posiądziesz coś 
co cię uskrzydli
KWIAT SZCZĘŚCIA!
Krystyna


"PŁATEK"-jakże bezbronna ,znikoma
 lecz barwna część kwiatu. 

To My -jesteśmy takim
 "PŁATKIEM ŻYCIA"- 
Upadamy niejednokrotnie,
próbujemy się  podźwignąć i... 
raz się udaje a ilekroć nie?
WARTO jednak próbować się odrodzić,
nie poddawać się, choć życie boli. 
Odrodzić się w "nowym kwiecie "-
to wymaga siły przetrwania, 
duchowej siły i wzmożonej pracy nad sobą. 

POWODZENIA!


JAK KWIATU PŁATEK

Tak bym chciała wzlecieć
 ponad światem
i jak wonny kwiatu płatek

swym zapachem 
podrażniać twe zmysły
aby troski życiowe
już na zawsze znikły



Tak bym chciała wzlecieć
 ponad światem
i jak wonny kwiatu płatek

swą lekkością i
delikatnością
uwodzić cię
 napawać miłością

By nie więdnąć 
jako kwiatu płatek
schwyć mnie w porę

uchroń przed wiatrem
skryj na serca swego  dnie
niechaj moje serce wie
ze żyłam i żyję dla Ciebie
Krystyna


"Kwiat żyje, kocha
 i przemawia cudownym językiem."
Peter Rosegger

"Szczęśliwe są kwiaty
bo mogą swym kształtem i barwą
wyrazić zachwyt nad tajemnicą istnienia"

"Najskromniejszy kwiat podarowany z serca,
 opowiada prześliczną historię;
 Baśń niezwykłą o kawałku nieba na ziemi,
 gdzie ludzie są Aniołami,
 gdzie wszystkie niepokoje,ból i łzy znajdują ukojenie;
 gdzie ludzie kwitną wzajemnie dla siebie-
 JAK KWIATY."
Phil Bosmans



„Kto go widzi, ten zadaje to pytanie:
 - Co pan tuli? Co pan tuli, tulipanie?
  Różni ludzie już domysły różne snuli:
- Tulipanie, tulipanie, co pan tuli?
A tulipan patrzy wkoło ze zdziwieniem.
Tuli płatki i otula się milczeniem.”
                       Wanda Chotomska                     

T U L I P A N Y


Tulipany hodowane były w Turcji już w X wieku 
natomiast do Holandii trafiły dopiero w wieku XVI,
 kiedy to austriacki ambasador przywiózł cebulki 
tych kwiatów jako prezent otrzymany od tureckiego Sułtana. 
W Europie tulipany szybko zdobyły ogromną popularność 
a ich uprawą zajął się w kraju wiatraków botanik,
 Karol Clusis, którego niedługo potem ogłoszono 
ojcem tych kwiatów a Holandię ich ojczyzną.

Niewiele osób jednak wie, iż jeszcze w XVIII wieku,
 za czasów Sułtana Ahmeda III, 
Turcja była wręcz usłana dywanami tulipanów. 
Ówczesny władca kazał je sadzić we wszystkich 
swoich posiadłościach a kwiaty te 
ze względu na położenie 
i klimat tego kraju hodowały się wręcz wyśmienicie. 

Co ciekawe, wiek XVIII jest uznawany przez Turków 
za okres radości i ogromnego spokoju, 
nazwano go nawet „Wiekiem Tulipanów”.
 Warto też dodać, że nie tylko Ahmed III 
wielbił te kwiaty – jego następcy pieczołowicie 
starali się podtrzymać tradycję
 sadzenia tulipanów a w Turcji organizowano
 każdego roku specjalne 
fety na cześć tych kwiatów.


Sama nazwa ‚Tulipa’ 
[oraz nazwy funkcjonujące w innych językach: 
Tulipan (pol.), Tulpe (niem.),
 Tulip (ang.), Tulipe (fr.)] 
była wynikiem pomyłki językowej. 
Według plotki Turek zapytany przez markiza 
co to za kwiat, zatknięty za turban, ten odpowiedział mu 
„Tulpana!”, co po turecku oznacza turban, 
sądząc że pyta o jego nakrycie głowy. 
W rzeczywistości w Turcji tulipany nazywano „laleh”
nadając im specjalne znaczenie 
kwiatów będących symbolem Allaha.



W czasie renesansu - około XVII wieku, w Holandii,
 która do dziś jest krajem tulipanów, 
zapanowała mania i szaleństwo tulipanowe ,
ceny tych kwiatów rosły w zawrotnym tempie.
 400 lat temu, kiedy Clusius przywiózł z Turcji 
cebulkę tulipana do Holandii,
 w najśmielszych marzeniach nie byłby 
w stanie wyobrazić sobie, jakie będzie mieć znaczenie
 dla powściągliwych Holendrów. 



Szaleństwo na punkcie tulipanów rozpoczęło się 
na początku XVII wieku 
i doszło do niewiarygodnych rozmiarów.
 Na początku 1637 roku tulipan "Semper Augustus" 
został sprzedany za sumę 13,000 guldenów, 
co na tamte czasy było prawdziwą fortuną. 
Dla porównania w roku 1639 Rembrandt van Rijn 
zakupił dom w Amsterdamie 
za tę samą kwotę. Dopiero niedawno odkryto, 
że tulipan hodowlany tak 
naprawdę pochodzi z Chin, 
skąd dopiero później przybył do Turcji.


S L O N E C Z N E   K W I A T Y

Słoneczne kwiaty
odwieczne szczęście
radości płomień
wnoszą do wnętrza

Tulę do siebie 
żółte tulipany
jakbym tuliła 
Ciebie ukochany
Ofiarowałeś mi 
serce gorejące
radośnie bijące
miłość wróżące
Ja dla ciebie 
wiersz skromny
 napiszę
i na bukiet uczuć liczę
Świeżością ozdobiony
miłością nasycony
nie więdnący
wciąż pachnący
Krystyna


Miłość jest wbudowana w naturę.
Kwiaty nie kwitną ot tak sobie, bez powodu...
Kwitną ku uciesze motyli,
dla upiększenia naszej ziemi
i dla przyjaźni między ludźmi.
Kos, który podśpiewuje przy Twoim oknie,
przynosi wieść o o nowym dniu.
Wpatruj się w niebo i śpiewaj z radości,
gdyż słońce otula cię ciepłem i opromienia światłem -
 za darmo.
Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem.

Akurat to szczęście ukazane na poniższej fotce
jest "wielokwiatowe".
Na jednej łodydze znajduje się 7,8 pąków,
rozkwitają kolejno i tworzą przepiękny widok.
po pewnym czasie cytrynowe tulipany
przebarwiają się na różowo;
ten Efekt wspaniały, starałam się ukazać
na zdjęciu,a tulipanki są z mojego ogródka.



Tulipan Candy Club
TULIPAN WIELOKWIATOWY
Najlepiej kwitną w miejscach słonecznych.
 Idealnie nadają się na kwiat cięty.
 Szokują ogromną ilością różnych barw i odmian.

 Po zakwitnięciu tulipany ogławiamy
 poprzez wyłamanie pozostałości kwiatostanu
. Dzięki temu zapewniamy lepsze kwitnienie
 w przyszłym roku.
 Tulipany wykopujemy po zaschnięciu liści,
czyli zwykle na przełomie czerwca i lipca.
Roślina zimotrwała.



"KWIATY SŁOŃCA

Ukochany !

Ty wiesz jak lubię,
gdy wręczasz mi-
świeże tulipany.
To kwiaty słońca-
wnoszą do serca
promienną radość...
Każda kobieta
tego łaknąca.

Czy mogę prosić,
abyś tej wiosny
przynosił dla mnie
bukiet radosny?

Ja w zamian
uśmiech Ci ofiaruję..
i powiem,że Cię
bardzo miłuję…
Słoneczne kwiaty,
odwieczne szczęście,
radości płomień
Wnoszą do wnętrza
Krystyna




Dziś zaprezentuję Wam tulipana ,
prawdziwego arystokratę:
 "Queen Of Night" -
Królowa Nocy jest jednym z tzw.
czarnych tulipanów.
 Od lat holenderscy hodowcy starają się
wyhodować prawdziwie czarnego tulipana
i ten uważany jest za najbliższy tego koloru.
Najczęściej, też i w tym przypadku,
 jest to kolor ciemno bordowy,z odcieniami fioletu ,
którego głębia zależy od pory dnia,
 inaczej wygląda w blasku słońca,a inaczej wieczorem.



Poza kolorem, "Queen Of Night"
zwraca też uwagę fakturą płatków,
 która sprawia wrażenie satyny.atłasu...
 A przez to oddziałuje nie tylko na zmysł wzroku
czy powonienia, ale też dotyku.
 Kwiaty w typowym dla grupy owalnym kształcie.
 Odmiana od roku 1944, kiedy to został wyhodowany,
 cieszy się nieustającą popularnością,
pozostaje dumą ogrodów i ulubieńcem florystów.
 Wspaniale prezentuje na jasnym tle,
w połączeniu z narcyzami,
 tulipanami czerwonymi i tymi w jasnych barwach...
W moim ogrodzie pięknie kontrastuje się
 z różowymi tulipanami.



Tulipany
 to wyjątkowe kwiaty.
 Wręczanie tulipanów
w XVI wieku
 oznaczało bogactwo.
 W tamtych czasach
 były one
 wyjątkowo popularne.
 Teraz przesłaniem
 jest kolor
wręczanego tulipana.
 Np. czerwony tulipan symbolizuje
 szaloną miłość.
 Znaczenie czarnego tulipana
można wyrazić
 zdaniem:
„Kocham cię
 tak bardzo,
że poświęcę
wszystko dla ciebie”.




Piękny kwiat i piękne przesłanie,
a ja cieszę się,że mogę pokazać Wam
 ten wyjątkowy kwiat.
Przytulam Was do serduszka:)
Krystyna

Jeśli już mowa o tulipanach,
to nie możemy pominąć
tego miejsca na Ziemi.

ZABIERAM WAS KOCHANI
 DO BAJECZNEGO OGRODU,
do królestwa tulipanów

OGRÓD  KENKENHOF

/więcej o samym ogrodzie na pierwszej stronie bloga/


To najpiękniejszy ogród holenderski,
można też śmiało powiedzieć,
 że najpiękniejszy wiosenny ogród Europy.
 Znajduje się na północ od Rotterdamu.
Na ponad 30 ha holenderscy ogrodnicy
 sadzą co roku ręcznie 7 milionów cebulek.
 Przez dwa miesiące kwitną tu setki odmian tulipanów,
narcyzów,żonkili, 
anemonów,krokusów,hiacyntów.
Kwiatowe kobierce można podziwiać,
 spacerując alejkami,albo z lotu ptaka – 
ze szczytu XIX-wiecznego młyna. 
Co roku zmieniana jest kompozycja,układ rabat,
kolorów,odmian,
 ale zawsze jest to niewiarygodne widowisko.
Ogród można zwiedzać przez 8-9 tygodni w roku, 
od końca marca do końca  maja.
PRAWDZIWY TO RAJ NA ZIEMI!


"Tulipany od róż piękniejsze
ale tylko gdy wiosną
kraśnieją wielobarwnym strojem
tylko gdy słońce opromienia
ich kielichy jaśniejące czarem
tylko gdy ręka kobiety
uśmiechniętej, tajemniczo
zamyślonej
do policzka przytula cudny
kwiat
tulipany od róż piękniejsze wtedy"



KTÓŻ Z NAS NIE KOCHA TYCH FINEZYJNIE 
DOSKONAŁYCH KWIATÓW?
KTÓŻ Z NAS NIE MARZY O PIĘKNEJ,
SUBTELNEJ ORCHIDEI...?
KTÓRA POTRAFI ZAUROCZYĆ
 TAK,JAK KOBIETA...


Już w starożytności urzekały ludzi swym pięknem
 i intrygowały tajemniczością.
 Storczyki z rodzaju Cymbidium, obok złocieni,
 uprawiano w Chinach już na tysiąc lat przed naszą erą.
 Konfuciusz (551-478 r. p.n.e.) sławił ich zapach,
 a na określenie storczyka użył znaku ‘lan', 
co znaczy czystość, wdzięk, miłość, elegancja, 
piękno, skromność i doskonałość. 
Nie ma chyba na świecie roślin, które by tak jak
 orchidee emocjonowały ludzi.





O R C H I D E A -  S T O R C Z Y K

dwie nazwy jednego kwiatu;
Dla mnie bardziej przemawia nazwa
 ORCHIDEA-
rodz,żeński- i krzycząca kobiecość
i tak też się kojarzy ów kwiat-
- z kobiecością,pięknem a zarazem 
subtelnością i delikatnością...
cechami,które przypisywać należy kobiecie...


Ta wywodząca się z greki nazwa znaczy
 'przypominający ćmę',
 a w niektórych krajach mówi się 
o  storczykach po prostu 'motyle'.

Zgodnie z latynoską legendą, zamordowany Orchis,
 syn fauna i nimfy, powrócił do życia w formie kwiatu, 
znanego nam jako orchidea.
 Mężczyźni, którzy pragną podbić 
serce ukochanej kobiety,
 mają w zwyczaju obdarowywanie 
jej bukietem tych magicznych kwiatów,
 z których wydobywa się niepowstrzymywana pasja.


Orchidea jest uważana za kwiat zmysłowej miłości. 
Związana jest z organami rozrodczymi,
 które znajdują się pod opieką znaku Skorpiona. 
W średniowieczu mikstu­ra z korzeni 
orchidei uważana była za afrodyzjak.


JAK ORCHIDEA

płonącą żarem namiętnych uczuć
kwitnącą orchideę
złożyła u jego stóp

chcąc zaspokoić miłości głód
czule dotknęła spiętych ud 
i  stał się cud
usta poczuły  ekstazy miód

jak orchidea,
tak powabna delikatna
podniosła kwiat
ujęła w dłonie 
a oczu płomień rozpalił duszę
potem zgasł

pozostał orchidei czar
w jej cieniu 
oboje marzą o spełnieniu...
Krystyna


Cattleya – storczyk nazywany często „Królową orchidei” – 
jak podają źródła historyczne,został odkryty 
w 1818 r.przez ang.przyrodnika Williama Swainsona.
Oficjalnie podał on,że odkrył nowy rodzaj 
orchidei w górach Organ,około 100 km od Rio de Janeiro.
 W rzeczywistości w podanej lokalizacji nigdy
 nie potwierdzono występowania tego gatunku. 
Prawdopodobnie Swainson specjalnie 
podał fałszywe miejsce swojego odkrycia.
Swoją nazwę ten gatunek storczyka zawdzięcza hodowcy orchidei, 
właścicielowi jednej z największych ówczesnych oranżerii,
 Wiliamowi Cattleyowi,u którego w listopadzie 1818 r. po raz pierwszy
 zakwitła ta niezwykła,dotąd nieznana roślina.
Cattleya w naturze występuje w Ameryce Płd.i Środkowej,
 gdzie rośnie na wysokości do 3500 m n.p.m.
 w lasach deszczowych 
oraz na wydmach wybrzeży oceanu. 
Storczyki te są,podobnie jak Phalaenopsis,epifitami.
 Rosną jednak nie tylko na gałęziach drzew,
ale także na skałach  lub po prostu na piasku.


W krakowskim Ogrodzie Botanicznym
stoi pomnik Józefa Warszewicza,dzieło
 Franciszka Wyspiańskiego,ojca poety i malarza.
 Skromny pomnik z lakoniczną informacją, 
jak również krótka wzmianka
 w Przewodniku po Ogrodzie Botanicznym, 
nie oddają zasług J.Warszewicza,
 jakie wniósł do rozwoju polskiego ogrodnictwa, 
szczególnie w zakresie hodowli i uprawy storczyków.

Do postumentu została przymocowana 
tablica z wyrytymi słowami 
wiersza Wincentego Pola, treści następującej:

O Litwo, święta Matko Warszewicza.
Jakże ci błogo w cieniu tych wawrzynów,
Którego blasku Ojczyźnie użycza
Poczciwa chwała Twych wybranych Synów!

Uczniu Jundziłła! obiegłeś dwa światy,
Aby z zdobyczą wrócić do swych progów
I jak syn wierny czarownymi kwiaty
Osypać ołtarz Twych domowych Bogów.

Kwiat - to niewiele, ale kto da więcej -
I czy dla Ciebie to, Matko, nie jedno?
Byle Cię tylko kochać najgoręcej,
To Ty nie wzgardzisz i ofiarą biedną.

To nasza wiara, że nic nie przepada,
Co jak ofiara na ołtarz się składa.
Niech więc kwiatami pamięć syna słynie,
Który port stały znalazł w tej dziedzinie.


Po swej pierwszej wyprawie do Ameryki Południowej
 Warszewicz znany jest już w całym świecie ogrodniczym.
Nie był to zwykły turysta przemierzający
wygodnie,ubitymi drogami,szlaki uczęszczane wcześniej 
przez innych wędrowców, aby później opowiadać
 o napotkanych niebezpieczeństwach, na jakie niby 
się narażał,wymyślając przygody,
aby ich opisem wzbudzać uwielbienie 
dla swej odwagi i wytrwałości.


Plonem wyprawy po Kordylierach bylo 
300 nowych storczyków.
Warszewicz wraca do kraju w roku 1853
 i obejmuje stanowisko inspektora
 Ogrodu Botanicznego w Krakowie, gdzie pracuje,
 niestety nazbyt krótko, bo do roku 1866, 
momentu swej śmierci.
 Zdążył jednak przywiezione do kraju rośliny
 zaaklimatyzować doprowadzając
 krakowski Ogród Botaniczny do szczytu sławy. 
Rozbudował i unowocześnił szklarnie, 
w których całym przepychem egzotycznego
 piękna zasłynęły storczykarnia i paprociarnia.




Był to cichy i niezmordowany podróżnik, 
który dla wzbogacenia nauki,wdzierał się
 nad przepaściste urwiska niedostępnych Andów,
przepływał na lichych tratwach ogromne rzeki 
nowego świata,z siekierą w ręku torując sobie 
przejście przez dziewicze lasy Ameryki Południowej,
zapuszczał się w siedziby najdzikszych plemion 
indiańskich,znosił głód i pragnienie,szczęśliwy, jeżeli w nagrodę
 swoich trudów,uszczknął jakąś nieznaną roślinę
 i powiększył nią swoje zbiory.



Nazwisko Warsewicza,choć nie błyszczy na 
bogatych oprawach szaf bibliotecznych,
znane jest dobrze w całej Europie.
 Botanicy wymieniają je z uszanowaniem,oddając cześć Polakowi, 
który dostarczył im wiele rodzajów i gatunków roślin,
zupełnie nowych, jeszcze nieopisanych.
Ogrodnicy zaś zachwycają się mnóstwem najozdobniejszych
 kwiatów zwrotnikowych,niehodowanych przedtem w Europie, 
którymi ich szklarnie tak hojnie ozdobił.

Miltonia – storczyk o dużych kwiatach
Jednym z ciekawszych storczyków 
jest pochodząca z gór Ameryki -miltonia.
 W swoim naturalnym środowisku jest epifitem,
 który rośnie wśród konarów 
drzew lub na ich gałęziach. 
Aby utrzymać się na wysokości,
 tworzy spłaszczone bulwy z
 delikatnymi korzeniami wrastającymi 
w szczeliny i zagłębienia pni i gałęzi.

Nazwa Miltonia została nadana przez 
Johna Lindley`a w 1837r na cześć 
lorda Earla Fitzwilliama,wicehrabiego Milton,
ang.miłośnika orchidei 
i patrona ogrodnictwa w Wlk.Brytanii.
Popularne,sklepowe storczyki o kwiatach 
przypominających 
bratki-to sztucznie uzyskane hybrydy.


Storczyk jęzatka ma około 200 gatunków
 o zbliżonym do siebie wyglądzie, 
trudnych do odróżnienia od rodzajów: 
Oncidium i Miltonia. 
Rosną one w górskich rejonach Ameryki Środkowej.
 Mogą zakwitnąć o każdej porze roku,
 ponieważ przez 8 miesięcy
 przechodzą czas spoczynku.

W Palmiarni w Zielonej Górze-2010 r

PRZEDSTAWIONE ORCHIDEE,oprócz 
ŁOSOSIOWEJ PIĘKNOŚCI CATTLEYA
pochodzą z mojej domowej kolekcji.



STORCZYK OGRODOWY
 Z RODZINY KOSAĆCOWATYCH-
Jest podobny do irysa i mieczyka,ale jest bardziej delikatny i elegancki.

To ACIDANTERA DWUBARWNA -
PEACOCK ORCHID
/ang.-ORCHIDEA PAWIA-w wolnym tłumaczeniu
/stąd ja nazwałam ją moim storczykiem ogrodowym.

Nazwa - acidanthera - pochodzi od greckich słów:
 akis - szpic i anthera - pylnik.
Inna nazwa acidentery to mieczyk abisyński,
 co wiąże się z pochodzeniem tej rośliny
z tropikalnych rejonów wschodniej Afryki.


Ma wąskie, smukłe, długie,żywo zielone liście i białe,
gwiaździste kwiaty z ciemnym dnem kielicha
 (karminowym, brązowo-czerwonym
 lub fioletowym), zebrane po kilka,
 w luźnych gronach, o średnicy dochodzącej nawet do 10 cm.
Roślina cebulowa (bulwiasta) zimująca w pomieszczeniach.
Ładnie pachnące kwiaty Acidantery
rozwijają się od lipca do września.
Acidantera bardzo ładnie wygląda w ogrodzie,
 sadzona w niewielkich
 grupach lub rozproszona między innymi kwiatami letnimi.
Nadaje się na kwiat cięty - długo utrzymuje się w wazonie i
 rozwija się do ostatniego pąka,
lecz nie pachnie tak intensywnie
 jak w ogrodzie.
W doniczkach i pojemnikach może być
 ozdobą balkonów i tarasów.




NATURA potrafi nas zaskoczyć
i o tym Was chcę przekonać.
Są okazy storczyków o  niebywałym podobieństwie
do zwierząt,ptaków a nawet i ludzi.
Tak,tak Kochani,
przekonacie się o tym sami.
Wystarczy dokładnie spojrzeć na pokrój,
kształt kwiatu,zajrzeć do jego wnętrza,
by dostrzec coś,co wydaje się niemożliwe.
NIEPRAWDOPODOBNE
i ZDUMIEWAJĄCE!

W FANTAZJĘ NATURY TRUDNO UWIERZYĆ.

 D R A C U L A    S I M I A
 czyli orchidea z twarzą małpy




















Dracula simia w odróżnieniu od innych kwiatów
jest stosunkowo młodym gatunkiem.
 Odkryto go pod koniec lat 70.
Dzięki swojemu nadzwyczajnemu wyglądowi
 ochrzczono ją nazwą małpia orchidea.
 Jej rodzinne tereny to Ameryka Południowa,
Meksyk i Peru.
Pierwotnie żyje w lasach tropikalnych
 na wysokości
 od 300 do 2800 metrów
 nad poziomem morza



F L Y I N G    D U C K    O R C H I D

Storczyk -
 latająca kaczka

 Caleana major inaczej
 Latająca Kaczka,
jest rodzajem małej orchidei


 rosnącej we wschodniej
i południowej Australii.
 Od lat prezentuje ona swoje
 niezwykłe kwiaty
 przypominające kaczkę w locie.



 W 1986 roku ten kwiat stał się symbolem
 na australijskim znaczku pocztowym.

 Mimikra, czyli przystosowanie do środowiska
 polegające na upodabnianiu się jednych organizmów
do drugich jest w świecie zwierząt
a zwłaszcza owadów, całkiem popularne.
Bezbronne motyle upodabniają się swoim wyglądem
 do gatunków trujących i niesmacznych,
 wzory na skrzydłach ciem do złudzenia przypominają
fakturę kory drzew na których odpoczywają w ciągu dnia,
 patyczaki zastygają w bezruchu
udając suche gałązki, modliszki nie odróżniają się
najdrobniejszym szczegółem od kwiatów,
 na których polują a liśćce do złudzenia
 przypominają… liście, po prostu.



Ale nie tylko zwierzęta tak potrafią.
 W świecie roślin także spotykamy się
 z takim właśnie celowym naśladownictwem.

 Najlepszym tego przykładem niech będzie
O P H R Y S   A P I F E R A ,
 st którego ważka do złudzenia
 przypomina samicę pszczoły
 z rodzaju Eucera.
 Oszukany takim widokiem samiec
 siada na warżce,
przenosząc pyłek z kwiatu na kwiat.



O P H R Y S   A P I F E R A
 jest kwiatem występującym
 w Europie pod nazwą -
PSZCZOŁA
 Jest wieloletnią rośliną zielną
 należącą do rodziny storczykowatych.
 Rośnie ona do wysokości od 15 do 50 cm.
 Kwitnie ona od połowy kwietnia do lipca.

Dwulistnik – Ophrys apifera.
Rodzaj Ophrys jest bulwiastym storczykiem
i wytwarza kwiaty przypominające owady.
 Dzięki temu podobieństwu efektywniej są
 zapylane przez inne owady.
 Większość gatunków jest dość
 odporna na mróz.
Jednak polskich zim nie przetrwają.
Dorasta do 20-45 cm wysokości.
 Kwiatostan składa się z 2-10 kwiatów.




 Podobną technikę stosuje
S T O R C Z Y K   O P H R Y S    I N S E C T I F E R A,
naśladujący muchę.

Dwulistnik muszy – (Ophrys insectifera)
storczyk ten dorasta do 40 cm.
 Kwitnie od maja do czerwca.
 Zapylana jest przez samce niektórych błonkówek,
 które zwabia budową
swojego kwiatu imitującą samicę.
 Podczas pseudokopulacji z kwiatem
 tego storczyka dokonują one zapylenia.
Jest to we florze Polski
jedyny taki przypadek
w rodzinie storczykowatych
Roślina objęta w Polsce
ścisłą ochroną gatunkową.

Największe piękno skrywa natura.
Poprzez kwiaty możemy zobaczyć piękno
 jakie wyraża natura, piękno prawdziwe oryginalne



W Tajlandii, a dokładnie w dawnej Birmie
rosną kwiaty, które mają przepiękne kolory
 i bardzo oryginalny kształt.


Ich nazwa jest świetnie dobrana
 do tego jak wyglądają

F L O W E R   P A R R O T

 imitują wygląd papug.


 Są bardzo piękne jednak i bardzo rzadkie
przez co można je tylko podziwiać,
 a broń Boże dotykać,
 jest to bardzo surowo karane.
 Flower Parrot nie może być
eksportowany za granicę!

D O V E     O R C H I D
Peristeria elata,

STORCZYK - GOŁĄB

Peristeria to rodzaj roślin należących
 do rodziny Orchidaceae,
powszechnie zwie się go
 Gołębiem bądź Świętym Duchem.
Występuje w Ameryce Południowej,
a także w Panamie, Kostaryce i Kubie.
Peristeria elata jest narodowym kwiatem Panamy.
 Jego piękny wygląd doprowadził do uzyskania
statusu gatunku zagrożonego wyginięciem.
W naturalnym środowisku, Peristeria
zazwyczaj można znaleźć na skraju lasów liściastych.


Niezwykły storczyk, którego liście są 'plisowane'
podłużnie, wąsko eliptyczne,
 zaostrzone ku końcom i
 osiągają do 95 cm długości.
 Pęd kwiatowy może osiągać do 1,5 m długości.
Jest on wzniesiony i niesie 12-25,
prawie kulistych, mięsistych kwiatów
 o średnicy 4,5-5 cm.


 Listki okwiatu są woskowate i białe,
 a ważka zakrzywiona na zewnątrz.
Peristeria panamska pochodzi z tropikalnych części
Ameryki od Kostaryki do Wenezueli i Kolumbii,
jest narodowym kwiatem Panamy.



 Angielską nazwę 'dove orchid'
(gołębi storczyk)
 zawdzięcza rzekomemu podobieństwu
niektórych części kwiatu do
 wyciągniętych skrzydeł białej gołębicy.
Rodzaj Peristeria zawiera około 10 gatunków
z Ameryki Środkowej i Południowej.

Peristeria elata – fantastyczny storczyk,
 który kształtem przypomina gołębia.
 Ma w sobie dużo delikatności
i szlachetności (nie to co nasze gołębie;).
 Niestety jest to gatunek
 zagrożony wyginięciem…



H A B E N A R I A     R A D I A T A
White Egret Orchid

STORCZYK -BIAŁA CZAPLA


Jest gatunkiem storczyka
 rosnącego w Chinach,
 Japonii, Korei i Rosji.
Powszechnie znana pod
nazwą Biała Czapla.
 Jej naturalnym środowiskiem są
trawiaste tereny podmokłe, czy wysokie góry.
 Kwitnie pod koniec lipca do sierpnia.




C.D.N.


L I L I A

Lilia ma działanie oczyszczające
i wspomagające, sprzyja refleksji.
Usuwa wrażenie izolacji i wyobcowania,
 łagodzi agresję, zgorzknienie.



Ułatwia pracę z innymi i podnosi szacunek,
wzmacnia prestiż i uznanie zarówno
 w oczach własnych jak i otoczenia.
Dodaje wiary w sens własnych poczynań.
W magii miłosnej stosuje się płatki, kwiatostany i liście,
 by usuwać zazdrość, nieporozumienia, złość.
 Lilia pomaga osobom samotnym w spotkaniu życiowego partnera.
 Pobudza l, wierność, istniejącemu uczuciu dodaje blasku i piękna.
 Zastosowanie kwiatostanów, liści i całej naziemnej części rośliny
 sprzyja zdrowiu i urodzie, pomaga nawiązać przyjaźń i
 korzystne znajomości, sprzyja
 nawiązywaniu współpracy zawodowej z uczciwymi ludźmi.




Jeśli pragniesz przyciągnąć sukces i bogactwo
(zdobyte uczciwą drogą),
ochronić się przed nieudanymi inwestycjami
 a nawet począć potomka w formalnym związku,
 poleca się użycie płatków,
 kwiatostanów, całej naziemnej części rośliny i cebulek lilii.
 Lilia ułatwia pozbycie się złych nawyków,
wprowadza w ich miejsce nowe, wartościowe
Ułatwia zmianę punktu widzenia, łagodzi ból w żałobie.



L I L IA


 uważana za kwiat, bogów i królów,
również miłości i śnieżno bia­łej cery.
Lilia jest symbolem piękna i elegancji -
przymiotów godnych ludzi
urodzonych w znaku Lwa.
 Lilia jako symbol dziewictwa,
czystości i niewinności.



 Białe lilie cicho drzemią, otulone w cień,
kołysane ponad ziemią, falą chłodnych tchnień,
noc zamyka im kielichy, strzegąc czystych szat,
w niewinności pozór cichy, stroi biały kwiat.

Nie wzdychajcie, przedwcześnie, do białego dnia,
wymarzone szczęście we śnie, krótko potem trwa,
a lilie choć stulone, nocy piją chłód,
już w słoneczna patrzą stronę na różowy wschód.

Oczekują chwili, gdy z pieszczotą już,
biały kielich im odchyli, blask promienny zórz,
i daremnie noc na straży, swych udziela rad,
o miłości dziewczę marzy, a o słońcu kwiat.
A.ASNYK


Lilium candidum – lilia biała.
Najstarszy gatunek lilii należący do mieszańców
 candidum, nazywany przez ogrodników lilią
‘Świętego Antoniego’ lub  ‘Świętego Józefa’.
Niegdyś była bardzo popularna, obecnie występuje dość rzadko.
 Naturalne występuje w strefie umiarkowanej.
Ta dostępna w handlu pochodzi zwykle z Izraela
gdzie rośnie na skalistych zboczach.
Osiąga wysokość ok.120cm. Ma śnieżnobiałe,
 lejkowate duże kwiaty z żółtymi pręcikami,
silnie pachnące.


Rośliny te na trwałe wpisały się
 w historię ludzkiej cywilizacji.
 Istnieją w naszej kulturze od blisko czterech tysięcy lat.
 Freski z ornamentem lilii odkryto w ruinach pałacu
króla Minosa z Knossos na Krecie,
zaś cebule tych roślin znajdowane są
 w sarkofagach mumii egipskich.
 Wkładano je tam jako pokarm dla zmarłych.
Starożytni Grecy wierzyli,
że lilie powstały z mleka niebiańskiej Hery.
Dla niej oraz Afrodyty i Artemis
 kwiaty te stały się boskimi atrybutami.


A jak JULIAN TUWIM zapatrywał się na LILIE...?


"Rozchyliłem stulone płatki i pokazałem jej
 wstydliwe wnętrze kwiatu.
- Niech pan przestanie
Jeszcze nie wiedząc, lecz już przeczuwając widocznie,
 zaśmiałem się nagle i nagle urwałem...
- Bo?...


Podniecające i sekretne były jej oczy,
zmrużone niezdecydowaną odpowiedzią..
Wtedy rozwarłem szeroko na cztery strony świata
białe ciało lilii i wilgotnymi
 wargami upieściłem wnętrze...
A gdy podniosłem oczy - ona stała w pąsach,
 z rozfalowaną piersią i błyszczącymi źrenicami.

I uśmiechnąwszy się nikle (pewno z warg moich,
ufarbowanych żółtym pyłkiem) -
jakimś specyficznie wzruszonym
 i drżącym głosem powiedziała:
- Pan jest wy-ra-fi-no-wa-nie nieprzyzwoity!..."
(Julian Tuwim)



Kiedy na tronie zasiadł król Chlodwig (481 rok),
 zastanawiano się, co uczynić herbem króla.
W końcu postanowiono, że będą to trzy czarne ropuchy.
 Stała się wtedy jednak przedziwna rzecz -
 mieszkającego w Joyeen-Val
 pustelnika pewnej nocy odwiedził anioł.
Podarował on pustelnikowi tarczę,
 ozdobioną trzema złotymi liliami i rozkazał ,
by ten oddał ją żonie króla, Klotyldzie.
Od tej pory lilia stała się herbem królewskim.
 Później, w czasach drugiej wyprawy krzyżowej,
 lilia znalazła się na chorągwiach wojsk Ludwika VII.
Godło to zaczęto określać mianem Fleur de Louis
(Kwiat Ludwika), co szybko przekształciło się
 w fleur-de-lys -
 dzisiejszą francuską nazwę lilii burbońskiej.

Cebulki lilii w dawnych czasach przewożone
były z królestwa do królestwa
 jako cenny dar dla władców.
Podobno Pigmeje przywiązują do swych
 przepasek lilie tygrysie wierząc,
 że uchronią ich przed atakiem lwa.

W medycynie ludowej stosowano suszone
 i zmielone cebulki zmieszane z maścią różaną
przeciw wypryskom skórnym
oraz ranom oparzeniowym.
 Płatki kwiatowe zalane octem lub olejem,
zmieszane z miodem, stosowano w walce
ze świerzbem i przeciw zmarszczkom.
 Płatków mieszanych z tatarakiem i mąką pszenną
używano przy schorzeniach układu moczowego .
Świeże liście przykładano na rany zadane przez żmije.
Słynna woda piękności,
 to nic innego jak wyciąg z płatków lilii
z niewielkim dodatkiem białego wina.


 Jednak przy jej zażywaniu
należy uważać.
 Stosowana w nadmiernych ilościach
 może wywołać
 migrenowe bóle głowy,
halucynacje i omdlenia.
I tyle z ciekawostek...





W SWEJ SKROMNOŚCI I PROSTOCIE ale jakże PIĘKNA -

UWODZI ZAPACHEM ,
a trzęsące się
na wietrze dzwoneczki
 są bez wątpienia majowymi perełkami szczęścia.


K O N W A L I J K I

Konwalia" 
autor: Ludwik Jerzy Kern 1981 

Jako drobny, 
Skromny kwiat od urodzenia, 
Nie pcha się na plaże pełne słońca, 
Szuka raczej cienia. 
A w tym cieniu, 
Gdzie wokoło są konwalie inne, 
Życie wiedzie typowo rodzinne. 

Gdy się człowiek czasem spotka z konwaliami, 
To tak wyglądają konwalie pod drzewami, 
Jakby właśnie przyjechały na wycieczkę, 
Żeby sobie w lesie odpocząć troszeczkę. 

Wszędzie dzieci konwaliowe, 
Mężowie i żony, 
Taki konwaliowy piknik na kocach zielonych .




Zielono mi…i…spokojnie.
Zielono mi…i tak …
-leciuteńko na duszy.

Kiedy przechodzisz
Obok niepostrzeżenie-
Czuję Twój delikatny,
Zniewalający zapach,
Zapach  - świeżo
Zerwanej konwalii.

Zielono mi…i spokojnie.
Jesteś Moją -
Maleńką Konwalijką,
Wiosenką serca mego;
Konwalijką,której
Drobniutkie,bielusieńkie
Dzwoneczki,poruszane
Siłą wiatru-drżą,
Tak,jak Twe delikatne dłonie,
Które mnie co rano dotykają.

Zielono mi i spokojnie.
-Odpoczywam-
Odurzony cudownym
zapachem konwalii…
I Twego ciała-kochana…
/własny/



W Europie konwalię uważano za kwiat szczęścia,
 pomyślności i młodości.
 Jest symbolem czystości i skromności,
i jako taki używany jest w bukietach panien młodych.
 Konwalia była w średniowieczu symbolem
 wiedzy i sztuki medycznej.
 W średniowieczu i później pojawiała się na wizerunkach 
lekarzy i uczonych, np. Mikołaja Kopernika.
 W ikonografii chrześcijańskiej jest jednym z kwiatów 
poświęconych Marii z Nazaretu. 
 Białe kwiaty mają symbolizować jej miłość i niewinność.
 Konwalie bywają też nazywane Łzami Naszej Pani, 
a ponieważ ułożenie kwiatów przypomina drabinę, 
średniowieczni mnisi nazywali tę roślinę "drabiną do nieba".
 Zdobiła ołtarze, wizerunki świętych, księgi liturgiczne. 
Konwalie przedstawione są na obrazie przedstawiającym 
Marię w raju z ok. 1410 r. (nieznany mistrz z Frankfurtu). 





Konwalie
Swą delikatnością wiosenną nieśmiały,
Jak modlitwa dziecka czysty nieskalanie,
Konwalii bukiecik, niewinnością biały,
To mojej miłości do Ciebie przesłanie.

Niech ich słodki zapach tęsknotą zaśpiewa,
I dawnych snów echa zbudzi w Twojej duszy,
Które znów rozkwitną w szczęśliwości nieba,
Otulone mgiełką konwaliowych wzruszeń.
Jan Lech Kurek


KONWALIE
Dawno temu w lesie św.Leonarda w Sussex mieszkał 
potworny smok.
 Nawiedzał on regularnie pobliskie miejscowości,
 porywał dziewice i czynił wielkie spustoszenie.
Jednakże mieszkańcy Sussex mieli obrońcę -
św. Leonarda, kowala, który mieszkał w lesie.
Przez lata w okolicy słychać było wycie smoka
i brzęk stali,kiedy walczyli ze sobą na polanie.
 W końcu bestia została pokonana i
święty ukazał się w chwale.
 Od tego czasu nikogo nie ugryzła w lesie żmija,
żaden słowik nie zaśpiewał,by nie zakłócić
snu świętemu,a jeżeli na ziemię
spadły krople krwi dobrego człowieka,
wyrastały w tym miejscu
konwalie i rosną tam do dnia dzisiejszego.

I rosnąć będą...póki dobroć jeszcze potrafi zwyciężać zło.
A dzwoneczki bielusieńkie niechaj rozniosą swą woń do
 PRZYJACIÓŁ
ZAKĄTECZKA SERDUSZEK!

"Odtąd niechaj zawsze w Twej pamięci dzwoni,
Dzwoneczek konwalii, mego serca biciem."



zakwitły bielusieńkie konwalie
drobniusieńkie dzwoneczki
obudziły moje serce
zapach zniewolił
 niepowtarzalna moc i siła
delikatnych subtelnych
pachnących perełeczek

trzęsące  się na wietrze
skryły się  w cieniu
w skromność odziane
pobudziły  zmysły
niepowtarzalną wonią

i już wiem ze ten
zapach zawładnął mną
bezpamiętnie...



 Konwalia
 Używana bywa w zaklę­ciach miłosnych,
stąd wziął się francuski zwy­czaj obdarowywania
konwaliami ukocha­nych.
Stymuluje inte­lektualne zdolności Byków,
 często po­wolnych i konserwatywnych w miłości.



Ż O N K I L  to,czy N A R C Y Z ?


-Żonkil to czy narcyz?
Odpowiedź na pytanie brzmi:
żonkil to żółty narcyz

Nazwa pochodzi od francuskiego słowa jonquille
(żonkil, żółty narcyz).
 Problem jednak w tym, że nie każdy żółty narcyz
jest żonkilem.(każdy żonkil jest narcyzem,
ale nie każdy narcyz jest żonkilem)

Podobno te najpopularniejsze kwiaty wiosny,
 zawdzięczamy mitologicznej greckiej
bogini Nemezis uważanej za uosobienie gniewu bogów.
 Było tak: bóg rzeki,Kefisos sprawił,
że nimfa Liriope powiła chłopca,
 którego nazwano Narcyz.
 Wyrósł z niego młodzieniec niezwykle piękny
,lecz nieczuły na westchnienia zwiewnych nimf.
Najbardziej zawiedziona była rozkochana
w nim bez granic nimfa Echo.
 Jej rozpacz tak poruszyła Nemezis, że postanowiła
 go ukarać poprzez rozbudzenie
 w nim miłości do własnego odbicia w tafli wody.


 I stało się. Narcyz do tego stopnia pokochał
swoje lustrzane odbicie,
że zarzucił  ulubione wyprawy do kniei, polowania,
i godzinami wpatrywał się w wodę.
Niestety każda próba dotknięcia ukochanej
 postaci kończyła się znikaniem
obrazu z poruszonej tafli wody.
Niezaspokojona tęsknota do własnego odbicia,
samouwielbienie, doprowadziły go do śmierci.
Został pochowany, ale bogowie
postanowili zachować pamięć o nim.
Na jego grobie wyrósł kwiat, którego nazwano narcyz.
Te okazy wyhodowałam w swoim ogrodzie.


Kiedy tylko ujrzysz kwitnącego żonkila, 
zobaczysz jak jest on poetycki i pełen uroku -
 kwiat bowiem zawsze jakby pochyla się w ukłonie 
i jednocześnie uśmiecha.

Jak podaje stara legenda druidzka, 
Duchy Natury wysyłały co roku Żonkile,
kwiaty wojowników (rosnące niemal w każdych 
warunkach i na każdej glebie)
jako przedłużenie oczu Stwórcy, by sprawdzić 
czy ludzkość zasługuje na to
 by reszta natury rozwinęła się i przyniosła obfite plony. 
Legenda mówi także, że kwiat ten stał się trujący,
 bo wchłonął bardzo wiele złych ludzkich myśli.



Przypomnę Wam jeszcze KOCHANI,
że ŻONKIL to symbol NADZIEI
 na całym świecie. 
To znak przypominający o ludziach chorych, 
cierpiących, oczekujących pomocy
 w najtrudniejszych chwilach życia.
 Poprzez swą łagodność i delikatność
 uświadamia wyższe cele istnienia,
 oznaczając kruchość ludzkiej egzystencji.
 Kwiat jest wezwaniem 
do niesienia bezinteresownej pomocy.


DAR BOGINI NEMEZIS

Coraz więcej osób na całym świecie
 sadzi swoje żonkile.
 Dla wielu cebulka jest wspomnieniem bliskich, 
którzy zbyt wcześnie odeszli.

Pola Nadziei (Akcja Żonkil) 
to program stworzony
 57 lat temu, pomagający chorym na raka. 
Akcja ta przypominać ma nam o ludziach cierpiących, 
oczekujących naszej pomocy i opieki w
 trudnym okresie choroby.



 Co roku - w okolicy 4 października 
(Międzynarodowy Dzień Opieki Hospicyjnej),
 tysiące ludzi na całym świecie sadzi żonkile: 
przed szkołami, szpitalami, urzędami, w parkach. 
Jest to symboliczny akt solidarności 
z umierającymi na tę chorobę. 


Wiosną, kiedy żonkile kwitną,
 odbywa się szeroko zakrojona akcja, której celem jest
 pozyskiwanie funduszy na potrzeby lokalnych
 hospicjów, oraz propagowanie
 idei opieki hospicyjnej w społeczeństwie. 


Żonkil jest kwiatem bardzo delikatnym,
 tak delikatnym jak życie,
 które chroni się w hospicjum. 
Dlatego ofiarodawcy otrzymują
 za swoje "serce"- kwiat żonkila.

 Narcyz wydziela mocny za­pach,
 który może wy­woływać uczucie sen­ności.
 Właściwości | lecznicze wykorzystywane są
 w przypad­kach astmy i nerwicach,
 często nękają­cych Bliźnięta. 



Czy wiosenny ogród mógłby istnieć bez hiacyntów?
Bez zapachu,który powoduje
zawrót głowy?


Rodzaj hiacynt (Hyacinthus) 
uprzednio był zaliczany do rodziny liliowate (Liliaceae).
 Obecnie jest traktowany jako odrębna rodzina Hyacinthaceae. 
Ciekawostką jest, że te piękne rośliny
 uprawiane były już w XVI wieku.


Grecka nazwa kwiatu pierwotnie
 oznaczała żółtopomarańczowy,
 przechodzący w czerwień, 
kamień szlachetny, później,
 u Rzymian, purpurową tkaninę, wreszcie - 
kwiat pojawiający się wczesną wiosną
 w kiściach różowych,
 błękitnych, czerwonych lub białych.


Z hiacyntem wiąże się opowieść z mitologii greckiej,
 w której Apollo przez przypadek 
zabija młodego Lakończyka 
imieniem Hiakintos, czyli Hiacynt, 
rzutem dysku, którego lot
 wypaczony został przez Zefira, Zachodni Wiatr,
zazdrosnego o ich przyjaźń. 
Z krwi młodego mężczyzny narodził się kwiat,
 którego liście układają się w pierwszą literę nazwy. 



Hiacynt uchodził również za symbol przyjaźni,
 ale także zazdrości.
 W języku kwiatów symbolizuje wdzięk,
 słodycz, radość, sukces, powodzenie,
 szczęście, nadzieję. 
Jednak nie popełni błędu ten,
 kto ofiaruje hiacynty na znak przyjaźni,
 zwłaszcza między 29 stycznia a 4 lutego
 oraz 27 sierpnia a 2 września.



Po 16 latach prób i eksperymentów
 brytyjscy naukowcy wyhodowali
 pierwszego na świecie czarnego hiacynta.

Cebulki czarnego hiacynta cieszą się
 już w Wielkiej Brytanii ogromną popularnością.
 Można je tam kupić za 8 funtów, 
czyli około 50 złotych.




Hiacynt 'Midnight Mystic

Hiacynt nie jest jedynym kwiatem, 
który ma "czarną odmianę".
 Są już czarne tulipany, bratki, malwy, 
irysy i geranium.
 Czarny hiacynt był jednak podobno 
najtrudniejszy do wyhodowania.


P R Y M U L K A - P I E R W I O S N E K

Kwiaty WIOSENNEGO PRZEBUDZENIA

Prymulka, a właściwe prawidłowo - pierwiosnka,
 ze swy­mi zielonymi listecz­kami jest, 
jak już sa­ma nazwa wskazuje, 
pierwszym kwiatem wiosny, 
ale dru­gim w kolejności znakiem zimowym -
jako symbol nadziei, odnowy, aspi­racji,
 planów na przyszłość i swobod­nej myśli.
Jednymi z najpopularniejszych roślin 
wiosennego przebudzenia są PIERWIOSNKI.
Ich wesołe, kolorowe kwiaty dodają nam energii,
której  w tym okresie
bardzo nam brak i radośnie  nas usposabiają.

 Jeszcze w polu tyle śniegu,
        Jeszcze strumyk lodem ścięty,
        A pierwiosnek już na brzegu
        Wyrósł śliczny, uśmiechnięty:
                    
        Witaj, witaj, kwiatku biały,
        Główkę jasną zwróć do słonka,
        Już bociany przyleciały,
        W niebie słychać śpiew skowronka.

        Stare wierzby nachyliły
        Miękkie bazie ponad kwiatkiem:
        Gdzie jest wiosna? Powiedz, miły,
        Czyś nie widział jej przypadkiem?
        Lecz on, widać, milczeć wolał.

        O czym myślał -któż to zgadnie?
        Spojrzał w niebo, spojrzał w pola,
        Szepnął cicho: -Jak tu ładnie…
Wł.Broniewski


Nawet nie zdawałam sobie sprawy,
że SĄ SETKI GATUNKÓW pierwiosnków,
 że kwitną nie tylko wiosną,
bo właśnie za zwiastuny wiosny są uważane.
To prawdziwe i wdzięczne cudeńka
stanowią bogactwo dla oczu i duszy.

Zdobią swą urodą tak dom jak i ogród 
i jeszcze mają inne zalety,
łagodzą kaszel ,koją migrenę,
poprawiają smak sałatek,
a umiejętnie użyte ponoć działają
 jak klucz do serca mężczyzny.



Pamiętam z dziecięcych lat,że dziadek
 nazywał je kluczykami ,
roiło się w Jego ogrodzie od tych urodziwych kwiatów.
Zastanawiałam się dlaczego tak je zwą....

Niegdyś wierzono,że wplecione we włosy
 lub przypięte do sukni
 będą magicznie oddziaływać na mężczyzn.
 Miały otwierać ich zatwardziałe serca,
 budząc ciepłe uczucia do właścicielki bukiecika.
 Czy stąd wzięła się ich
ludowa nazwa – kluczyki? Być może.


 Jest jednak inna legenda, według
której pierwiosnki wyrosły z pęku kluczy,
 upuszczonych z nieba przez Św. Piotra.
I jeszcze jedna legenda, która podaje,
że kwitnące pierwiosnki
 wskazują drogę do skarbów i otwierają
zamki bram,za którymi są ukryte…

Jedną z interesujących odmian jest:

PIERWIOSNEK   ZĄBKOWANY



Pochodzi z  Himalajów i zachodnich Chin.
 Jego długie,skórzaste,ząbkowane liście
 zebrane są w rozety, a kwiaty tworzą
 gęste kuliste kwiatostany,
które przypominają pompony.
 Kwiatostany wyrastają na łodyżkach
o długości 10-30 cm.
 Najlepszym stanowiskiem dla pierwiosnka ząbkowanego
 jest półcień, jeśli gleba jest wystarczająco wilgotna 
poradzi sobie też w słońcu.
Zależnie od gatunku,pierwiosnki
mogą osiągać nawet do 1 metra wysokości
Gama kolorystyczna ukazana jest na zdjęciu.

Nietypowa PRYMULKA

Primula vialii "Red Hot Poker",

 przykuwające wzrok niespotykanymi kwiatami.
 Mało rozpowszechniona w naszych ogrodach,
 a efektowna i łatwa w uprawie.
Najbardziej ozdobna w trakcie kwitnienia tj.w lipcu i sierpniu.
 Wtedy to na wzniesionych grubych łodygach
 wyrastają liczne cylindryczne kwiatostany
 - od góry ciemnoczerwone,od spodu kremowo-fioletowe.



Wspaniały, nietypowy, późnowkwitnący pierwiosnek.
 Kwiatostany osiągają wysokość nawet 25 cm,
 wyniesione są na wysokich łodygach (nawet 80 cm)
i rozkwitają od dołu - z dnia na dzień, w miarę otwierania się
 poszczególnych kwiatków, zmienia się dominanta kolorystyczna
kwiatostanu od karminu do różowego tworząc ciekawy kontrast.
 Najlepiej czuje się w miejscu lekko zacienionym, wilgotnym,
w zasobnej, próchniczej glebie.

Roślina wyróżniona AGM
(Award of Garden Merit - nagroda brytyjskiego
Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego
za szczególne walory ogrodowe).



Należy do rodziny Primulaceae-pierwiosnkowate.
Gatunek pochodzi z Chin, gdzie spotykany jest
 na wilgotnych łąkach, a także na łąkach suchszych, 
kamienistych między zimozielonymi krzewami.
 Liście ma szeroko-lancetowate, ząbkowane, owłosione. .
Kwiaty tworzą wydłużony,
 wielokwiatowy dwubarwny nibykłos.
 Szeroko-dzonkowate kielichy są szkarłatno-czerwone,
 a kwiaty lawendowo-fioletowe.
Pierwiosnek ten, chociaż jest byliną powinien
 być uprawiany jako roślina dwuletnia,
 ponieważ siewki najobficiej kwitną w drugim roku.

Primula capitata ssp. mooreana 

 Pierwiosnek główkowaty

Pochodzi zalesionych terenów,
skalistych  zboczy w Chinach i Tybecie.
Szlachetny,wyjątkowy pierwiosnek.
Pachnące kwiaty koloru fioletowego,
na zdjęciach przeważa kolor chabrowy,
ale nie każdy aparat odda barwę naturalną kwiatów.


Krótkowieczna bylina o sztywnych,
 wyprostowanych łodygach i omszonych listkach.
 Koszyczki kwiatowe w formie spłaszczonych gron.
 Roślina lubi żyzne stale wilgotne gleby.
 Źle wygląda na miejscach okresowo suchych. 
Bylina wymaga systematycznego podziału
 inaczej zginie nam z rabatki.




KWIATY BOGINI TĘCZY - 


Irys bródkowy  'Black Night' 

  - jest rośliną bulwiastą, która dorasta do 80 cm.
Jego kwitnienie przypada na przełom maja i czerwca.
 Występuje wiele odmian, które mają przeróżne kolory.
Na kielich kwiatowy
składa się sześć lub osiem płatków.
 Trzy wewnętrzne wznoszą się ku górze,
 a pozostałe są skierowane ku ziemi.
 Liście irysów są smukłe i delikatne.
 Ich piękny zielony kolor dopełnia całość,
 tworząc idealną całość w kompozycji z kielichem kwiatowym.

I R Y S  - K O S A C I E C

 Irys kwiat będący symbo­lem nieśmiertelności
 - ceniony przez uro­dzonych pod tym znakiem,
 którzy tęsk­nią za chwilą wytchnienia. 
Wzmacnia twórczą wy­obraźnię.


Iris - to w mitologii greckiej imię
 skrzydlatej bogini tęczy. 
Nie jest to skojarzenie bezpodstawne.
Wystarczy spojrzeć na barwy kwiatów.
 Występują niemal we wszystkich kolorach tęczy
 i ich bajecznych odcieniach. 

Kwiat irysa jest we wszystkich kolorach tęczy.
 Ma miękkie listki, które tańczą na wietrze 
niczym motyle trzepocząc skrzydłami,
 a zatem słusznie symbolizuje
 ducha początku lata w Chinach.
 Poza tym, kwiat irysa w takim rozumieniu 
obejmuje również  kilka innych symboli.
 Należą do nich mądrość, wiara, nadzieja, 
przyjaźń, męstwo, podziw,
 a w niektórych przypadkach
 nawet pasja i arystokracja.
 Wiele zależy od koloru kwiatu irysa. 



Choć nazwa kwiatu jest rodzaju męskiego, 
pochodzi od greckiej bogini Iris lub Irydy,
 której imię Iridos znaczyło ..tęcza".
 Irys to przepiękny kwiat, o żywym,
zróżnicowanym zapachu, fioletowych, błękitnych 
lub żółtych płatkach,
ale również często kombinacjach tych kolorów, 
delikatnie melanżowanych w sposób,
 który przywodzi na myśl tęczę.



 Rzymianie upatrywali w irysie symbolu wierności,
 mądrości i odwagi.
Jest nie tylko kwiatem pięknym, ale również
 przynoszącym szczęście.
 W średniowieczu wierzono, ze Irys zerwany u stop tęczy, 
przynosi pomyślność i radość do końca życia.
 Był więc irys kwiatem magicznym, a zarazem
 rośliną leczniczą.

 Jeśli chcemy komuś przekazać poufną wiadomość, 
dołączmy do niej irysy,
 najlepiej między 18 a 24 czerwca. 
Bez względu na treść przekazu, jego intencja
i wartość tylko wzrosną.


CZY WIECIE,ŻE:
Kiedy nuda zawita do małżeńskiego łoża, 
warto zastosować irys 
(płatki, kwiatostany, kłącza).
 Polecany także dla osób nieśmiałych, gdyż 
dodaje śmiałości we wszelkich poczynaniach miłosnych,
pobudza fantazję w sferze seksualnej.
Iris, córka Elektry, a więc siostra Harpii, 
była w mitologii greckiej wysłanniczką bogów.
Grecy przedstawiali ją zwykle nagą. 
okrytą tylko lekką, przejrzystą tkaniną,
która w słonecznym świetle dnia odbijała
 wszelkie kolory tęczy. 



Iris spływała na Ziemię po tęczy,
 której zawdzięczała swoje imię - a więc moście 
między Niebem bogów Olimpu i Ziemią,
 królestwem ludzi - przekazywała istotom ludzkim,
 podobnie jak Hermes,
 rozkazy i dobre rady płynące zwykle od Hery, 
ale czasem również od Zeusa.
Istnieje również mit, w którym młoda bogini została 
zamieniona w tęczę przez Herę.
za karę za igraszki miłosne z Zefirem.
 Wiatrem Zachodnim.
 Jednak dzięki owej przymusowej metamorfozie
 poznała moc nieśmiertelności.


WŚRÓD KWIATÓW JAK WŚRÓD DOBRYCH
I SZCZĘŚLIWYCH MYŚLI

Oprócz  ich piękna pozostaje 
wielka tajemnica każdego z nich.
Jest również zapach,którego wirtualnie przekazać 
Wam nie mogę.
Poczucie piękna wyzwala jednak niepowtarzalny 
zapach w naszej
 podświadomości i wyobraźni.


My JESTEŚMY ODPOWIEDZIALNI 
ZA PIĘKNO NASZEGO OGRODOWEGO RAJU .
 Pielęgnując go,sadzimy uczucia,
 podlewamy radością, wyrywamy klęski i porażki...
 TYLKO MY SAMI JESTEŚMY OGRODNIKAMI 
 WŁASNYCH SERC I DUSZ...



R Ó Ż A- 
KRÓLOWA KWIATÓW

 Nazwa „róża" we wszystkich krajach 
i kulturach po prostu oznacza królową kwiatów.
 Jej królestwo czasem rozciąga się na inne gatunki,
 tak we Francji hortensja 
nazywana jest różą japońską, 
a dzika róża - różą zimową, 
lub różą bożonarodzeniową.

Róża - kwiat wiecznej młodości i miłości
 Od najdawniejszych czasów uważana była 
za kwiat boski, magiczny.
 Anakreont nazywał ją zapachem 
bogów i radością ludzi. 
Według Greków uosabiała Afrodytę, 
boginię miłości. 
Powstać miała wraz z anemonami 
z krwi Adonisa – ukochanego Afrodyty, 
zabitego przez dzika, którego nasłał 
jej zazdrosny kochanek, Ares.



 Odtąd róża o krwistoczerwonych płatkach 
stała się symbolem gorących uczuć.
 Greczynki wierzyły, że zabierając ją 
na spotkanie z ukochanym,
 łatwiej zdobędą jego serce.
 Po zawarciu małżeństwa sadziły róże wokół domu,
 co miało zapewnić szczęśliwe pożycie i wierność męża.

 Kwiat mistyczny, symbol narodzin i odrodzenia,
 zmartwychwstania, życia wiecznego, 
miłości, namiętności, piękna, czystości, 

uchodził za atrybut Marii Panny i Chrystusa .
Jednak w mowie kwiatów wydźwięk róży 
zależy od jej koloru.



Możemy więc ofiarować różową różę, 
między 30 kwietnia a 6 maja.
 w dowód miłości głębokiej, 
poważnej oraz naszej wierności.

 Między 9 a 15 kwietnia lub 29 października a 4 listopada 
wybierzemy raczej różę czerwoną,
 aby oznajmić płomienną miłość i namiętność. 

Między 4 a 10 czerwca albo 8 a 14 października 
preferowane są róże białe, symbolizujące czystość, 
niewinność, dobroć, 
szlachetność.
 Zaś między 29 października a 4 listopada możemy również 
wręczyć żółte róże, jako dowód wyłączności naszych uczuć...




Rzymianie natomiast chętnie wykorzystywali 
moce róż białych, uważając, że łagodzą 
zbyt gorące uczucia, uspokajają, gaszą zmysły.
 Dlatego starszawi mężowie pilnowali, by 
w sypialniach ich młodych
 namiętnych żon stale stały bukiety 
tych pięknych kwiatów. 
Liczyli na to, że dzięki nim nie będą się musieli 
przemęczać oraz obawiać, że połowica 
poszuka zaspokojenia u kogoś młodszego…
 Nie mogło róż o wszelkich barwach zabraknąć
 na żadnej rzymskiej uczcie – 
sprzyjać bowiem miały dobrej atmosferze,
 a równocześnie działać orzeźwiająco, 
zapobiegać powstaniu kaca, oraz –
jeśli ktoś jednak sobie podchmielił –
 uchronić go przed zdradzeniem sekretów. 
Wiadomo przecież, że alkohol rozwiązuje język… 
To właśnie od tamtych czasów łacińskie 
wyrażenie "sub rosa (pod różą)" 
oznacza tyle co milczenie, sekretność.


 Z drugiej jednak strony róża, zwłaszcza biała,
 przypisana została Niepokalanej Dziewicy, 
symbolizowała czystość, niewinność, świętość.
 Była – razem z krzyżem – 
tajemnym znakiem różokrzyżowców, 
zachodniego ruchu chrześcijańskiego
 o charakterze ewangelicznym.



 Za magiczną uważali ją masoni – 
gdy umierał jeden ze współbraci,
 na jego trumnie kładli trzy róże,
 znaki miłości, światła i życia – 
drogowskaz na drodze do Boga. 
Szli za przykładem świętego Franciszka,
 który uważał róże za kwiaty święte, błogosławione.
 W Subiaco, we Włoszech stworzył 
nawet różany ogród, który otaczała 
aureola cudowności – rosnące tam kwiaty
 leczyły podobno
wszelkie choroby i przeciwdziałały złym czarom.
  Do dziś można tam zobaczyć ogród skalny pełen cierni.


BIAŁA RÓŻA

Bielusieńką,wonną różę
Znalazłam o wschodzie
W najpiękniejszym,
Utkanym z marzeń,
Bajecznym Ogrodzie…

Pragnęłam od lat wielu
Białą różę dostać,
Taką „zaczarowaną”,
Która mym marzeniom
Mogłaby sprostać.

Za pomocą której, -
Jak za różdżki czarem ,
Smutki by zostały
Za wspomnień kotarą.

Nieskazitelną,białą Różą-
Chciałabym zostać;
Taką zaczarowaną na wieki,
By pięknem swej duszy
I zapachem zwiewnym ,

Unosić się na marzeń fali
Płynąć dalej,dalej i dalej…
Niosąc wolność i ukojenie
Miłość i uwielbienie.
Krystyna



" RÓŻA "

Chcę być Różą -
Dla Ciebie
Różą,kropelkami rosy
Zroszoną
Pachnącą jak ona
Świeżością

Chcę być Różą
Bez kolców
Byś mógł objąć
Mnie dłońmi
Bez obawy
Że Cię zranię




Chcę być-
Płatkiem róży
Muskającym twe usta
Spragnione pocałunków.


Chcę obsypać Cię
Płatkami róży
Abyś ten zapach
I mnie całą
Zachował na dłużej
Krystyna





Kąpiele w płatkach róż zapewniały
olśniewającą cerę
między innymi Józefinie,
a później pani Walewskiej,co pomogło
 obu paniom uwieść Napoleona.
Warto pamiętać, że Józefina była
starsza od kochliwego męża,
a mimo to podziwiał jej urodę przez wiele lat
i rozwiódł się raczej dlatego,
że pragnął syna,a nie z powodu
starzenia się żony…
Szeptano zresztą,że cesarzowa podtrzymuje
miłość małżonka także za pomocą magii.
I to… różanej.
 Stosowała podobno między innymi
zaklęcie wywodzące się jeszcze
z antycznej Grecji – czar Afrodyty.



Chrześcijańska Europa nadawała róży dwojakie znaczenie.
Czerwona kojarzyła się z namiętną, zmysłową miłością.
Z jej płatków magowie sporządzali eliksiry
rozpalające serca i żądze.
Nostradamus – szesnastowieczny jasnowidz i lekarz –
 leczył nimi impotencję i bezpłodność
u kobiet i mężczyzn,
 a francuskie i hiszpańskie
panie lekkich obyczajów stawiały te kwiaty
 u wezgłowia łoża,gdy spodziewały się
klientów mających kłopoty z potencją.



Oto jest sobie róża:
 doskonała w każdym momencie swego istnienia.
 W ślicznie rozwiniętym kielichu nie ma
żadnego nadmiaru;
 w bezlistnym korzeniu nie ma żadnego braku;
 w pojedynczym pąku, zanim jeszcze rozkwitnie,
 już przeżywa w pełni całe swe życie.

W każdej chwili natura tego kwiatu
 jest zadowolona i on sam zadowala naturę.

Dla róży czas nie istnieje.



A człowiek - albo odkłada coś na przyszłość,
 albo rozpamiętuje coś z przeszłości.

Nie żyje teraźniejszością,
 ale, odwracając wzrok,opłakuje przeszłość
 albo też, nie zwracając uwagi na otaczające
go wspaniałości,
 wysila się, aby przewidzieć te,
 które ewentualnie czekają go w przyszłości.

Nie poczujesz się szczęśliwa i silna,
 dopóki,tak jak róże,
 nie nauczysz się żyć zgodnie z naturą
 w teraźniejszości,ponad czasem.

- Ralph Wald Emerson



A RÓŻ ZAPACH PODRAŻNIAŁ ZMYSŁY...


 Róża jest królową kwiatów.
 Mocny, odurzający zapach czyni ją
 symbolem wiecznej i doskonałej miłości, 
niezniszczalności, cnoty, tajemniczości.
 Kiedy archeolo­dzy otworzyli grobowiec
 Tutenchamona, znaleźli tam kilka zachowa­nych
 bukietów róż. 
Róża jest kwiatem pięknym,
 delikatnym i wyrafinowa­nym, 
a cechy te znakomicie pasują do Wagi. 


R Ó Ż A N Y  
 E L I K S I R   S Z C Z Ę Ś C I A

wg.przepisu Klaudyny H.

Przygotowanie różanego eliksiru jest bardzo proste.
 Będziemy potrzebować płatków róży,alkoholu, miodu .
 Teoretycznie każda róża jest jadalna i każda ma
 jakieś właściwości lecznicze, ale najlepsze są róże
 mocno pachnące – zwłaszcza stulistna, galicyjska, damasceńska.
 Mają największe stężenie substancji czynnych
(głównie jest to cytronellol i geraniol),
 najpiękniejszy zapach i najlepsze właściwości.
 Do eliksiru dodałam również pyłku pszczelego,
 który jest świetnym produktem wzmacniającym,
 zwłaszcza w sytuacjach stresogennych.
  Można pominąć jego dodatek.





.

1.Płatki róż płuczemy pod bieżącą wodą,
 wkładamy do wyparzonego słoiczka.
2.Dodajemy tyle miodu, aby mniej-więcej zakryć płatki,
mieszamy całość łyżką.
3.Dodajemy dwie łyżki pyłku pszczelego.
4.Całość zalewamy alkoholem (użyłam żołądkowej gorzkiej
– płatki są dość delikatne,
 nie polecałabym stężenia większego niż 60%).
 Upewniamy się, czy płatki są w całości przykryte.
 Jeśli się „skompresowały”,
dodajemy jeszcze trochę świeżych.
 Dokładnie mieszamy.






5.Zakręcamy szczelnie słoik, przechowujemy go
w ciemnym chłodnym miejscu przez 5-6 tygodni.
 Codziennie potrząsamy słoiczkiem,
żeby składniki ładnie się wyekstrahowały.
 Podczas maceracji syropu zrobi się trochę mniej
(wchłoną go płatki),
moim zdaniem można dodać wtedy jeszcze trochę wódki, co tam.
 Po tym czasie przecedzamy eliksir:
 płatki można zjeść lub dodać np. do jogurtu,
 zaś sam płyn najlepiej przechowywać
 w ciemnej buteleczce, w chłodnym miejscu.

W razie potrzeby, kiedy czujemy  nieszczęśliwi,
 sięgamy po eliksir różany i spożywamy co najmniej 2-3 łyżki dziennie.
wg.przepisu Klaudyny H.

Może warto wypróbować?

Wraz z zapachem różanym chcę Wam 
Kochani życzyć -jak najmniej niepożądanych chwil.
Byśmy nie musieli sięgać po eliksir szczęścia.








"Pewien człowiek posadził różę i podlewał ją z nadzieją, 
lecz zanim zakwitła zbadał ją.
Obejrzał pączek, który miał zakwitnąć ,
ale dostrzegł również kolce na łodydze kwiatu i pomyślał...
-W jaki sposób jakikolwiek kwiat pochodzący 
z brzemienia rośliny może mieć aż tyle ostrych kolców?
Przygnębiony tą myślą, zaniechał podlewania róży 
i zanim była gotowa do zakwitu, zwiędła.





Większość z nas poddaje się, zanim podejmie jakąkolwiek walkę, 
bo jesteśmy zbyt przerażeni cierniami przeszkód,
 które stoją na naszej drodze do sukcesu.
 W każdej duszy znajduje się taka właśnie róża. 
Boska jakość posadzona w nas w momencie narodzin,
 rosnąca pośród kolców naszych win.
Wielu ludzi patrzy na siebie poprzez pryzmat cierni,
 defektów i rozpacza myśląc, 
że żadne dobro nie może wypływać z ludzi.

 Zapominamy o pielęgnowaniu w nas dobra i w efekcie umiera.
 Nigdy nie zdajemy sobie sprawy z naszego potencjału.
 Zatem czas zacząć by nauczyć się rozpoznawać
 owy potencjał i 'podlewać go', 
pielęgnować wysiłki i iść przed siebie, 
przezwyciężając wszystkie przeciwności losu
 na drodze do sukcesu.



 Pąk twoich wysiłków zakwitnie niebawem
i zamieni się w przepiękną różę sukcesu..."

"Przypowieść o róży" autor Ranjana Verma

KETMIA- 
tak brzmi prawidłowa nazwa tej rośliny -
 najprawdopodobniej pochodzi z Chin,
 dlatego często,
 choć błędnie, nazywana jest różą chińską. 
Przydomek "róża" podkreśla niezwykłą urodę jej kwiatów. 
Zazwyczaj jednak określa się ketmię mianem 
HIBISKUS, 
czyli spolszczoną wersją nazwy łacińskiej - 
Hibiscus rosa-sinensis.



Hibiskus podobny do malwy

Hibiskusy są blisko spokrewnione z popularnymi malwami,
 charakterystycznymi dla wiejskich ogrodów.
 Kwiaty obu roślin są do siebie bardzo podobne,
 jednak na tym kończą się ich cechy wspólne. 
Malwa doskonale zimuje w gruncie, 
niestety hibiskus jest wrażliwy na chłody.
 W krajach o łagodniejszym klimacie uprawia się
 go jako krzew ogrodowy, a w Polsce 
jako domową kwitnącą roślinę doniczkową, 
która na tarasie może stać tylko w lecie, 
o ile temperatura nie spada poniżej 12oC.

W naturalnych warunkach hibiskus 
dorasta do pięciu metrów wysokości,
 w doniczkach może osiągnąć dwa metry. 
Można go formować, bo dobrze znosi cięcie.



Hibiskus - kwiaty jednego dnia

Hibiskus to prawdziwa eksplozja koloru i zapachu, 
może zmienić nasz dom w tropikalną wyspę.
 Jego kwiaty są piękne i kolorowe, 
jednak bardzo nietrwałe, żyją zaledwie
 kilkanaście godzin (maksymalnie dwa dni),
 po czym bardzo szybko więdną i opadają.

Na szczęście na ich miejscu pojawiają się nowe. 
Roślina najczęściej rozpoczyna kwitnienie
 na przełomie marca i kwietnia
 (niektóre odmiany zakwitają już w lutym), 
a kończy na przełomie sierpnia i września,
 maksymalnie w październiku.
 Im jest większa, tym więcej na niej kwiatów.

Hibiskus wprost kipi energią - jego duże,
 zachwycające kwiaty występują w rozmaitych kolorach.
 Najwięcej jest odmian kwitnących czerwono lub różowo, 
ale można też spotkać żółte, pomarańczowe, białe,
 a nawet wielobarwne. Różne bywają ponadto kształty kwiatów 
- od w pełni otwartych, czasem pomarszczonych,
 do rozszerzonych trąbek.
 Ze środka każdego sterczy kolumna zrośniętych pręcików.
 Dekoracyjne są również liście hibiskusów,
 ciemnozielone i błyszczące, kolorowe lub paskowane.



Hibiskus - ozdoba i symbol

Jego fantazyjna uroda zachwyca wszystkich.
 Malarz Paul Gauguin w swoich obrazach 
umieszczał kwiat hibiskusa przy uchu 
wszystkich swoich egzotycznych modelek. 
Właśnie dzięki sukcesowi, jaki odniosły dzieła malarza,
 hibiskus stał się popularny w Europie. 
W Azji i Polinezji znany był już wiele wieków wcześniej.
 Dla Polinezyjczyków jest to święty kwiat, 
często noszony przez kobiety na znak wierności - 
mężatki wpinają go we włosy po prawej stronie głowy, 
dziewczęta niezamężne - za uchem po lewej.

Kwiat hibiskusa to narodowy symbol Korei Południowej
 (umieszczany nawet na banknotach). 
Można dostrzec go w godle Hawajów.
 Uwielbiają go mieszkańcy Kraju Środka. 
Chińskie miasto Chengdu nazywane jest Miastem Hibiskusa.
 Za swój symbol uznają go także Malezyjczycy.


Hibiskus przynosi pecha?

W latach 60. ubiegłego wieku niesłusznie 
przyklejono hibiskusowi etykietkę rośliny przynoszącej pecha,
 trującej, a nawet rakotwórczej. 
Oczywiście nie potwierdziły tego żadne badania naukowe. 
Historia, a właściwie już legenda, mówi tak:
 W holu pewnego szpitala stał obficie kwitnący okaz hibiskusa.
 Wiele osób, zachwyconych jego urodą, ścinało gałązki na sadzonki,
 przez co roślina została niemal całkowicie ogołocona.
 Żeby ją ochronić, ustawiono przy niej tabliczkę:
 "Roślina szkodliwa dla zdrowia!".
 Hibiskus został uratowany,
 ale zła opinia rozpowszechniła się bardzo szybko.



Trudno wyobrazić sobie ogród bez gwiazdy,którą
bez wątpienia,oprócz róży jest 

D A L I A - G E O R G I N I A

 Dalia - kwiat ten łączy się
 ze znakiem Wagi ze względu na piękny wygląd,
 symetryczne zapach.
 Odzwierciedlenie ludzi urodzonych
 pod tym znakiem do dobrej prezen­cji,
 ładu i harmonii.


Należące do rodziny astrowatych dalie (ang. dahlia) 
określane są też powszechnie jako georginie. 
Ich inne ludowe nazwy to giergony, 
wielgonie albo wielgony –
dwie ostatnie nazwy odnoszą się 
zwłaszcza do odmian o największych kwiatostanach
 Swój rodowód dalie wyprowadzają bowiem z tropikalnego 
klimatu Ameryki Środkowej,a dokładniej z wyżyn Meksyku.

„Dajcie mi zapach, a będę królową kwiatów".
Te słowa doskonale oddają piękno dalii .


Po odkryciu Ameryki przez Columba
dalię przywieziono do Europy jako roślinę jadalną.
 Stała się z czasem najbardziej popularną,
tuż po róży rośliną ozdobną.
 Nie zdetronizowała co prawda róży
nazywanej w Europie królową kwiatów,
jednak zdobyła miano przeuroczej księżnej.

UŚMIECHA SIĘ DO WAS POMARAŃCZOWA
 PIĘKNOŚĆ
Jeśli wybierzesz kolor
pomarańczowy- będziesz
postrzegana przez innych,
jako osoba, która wie czego
 chce od życia, jest
zdecydowana, ma jasno
 sprecyzowane cele i mnóstwo
energii, by je realizować .
 To kolor optymistów i osób,
które świetnie radzą sobie w życiu.
 Ludzie którzy darzą sympatią
kolor brzoskwiniowy
obdarzeni są takimi cechami
jak subtelność,litościwość,
wrażliwość, pomoc innym i
skłonność do uniesień.

W połowie dziewiętnastego stulecia kwiaty dalii osiągnęły
 status roślin nieomal kultowych – zarejestrowano wówczas
aż kilka tysięcy ich odmian.

 Dalie niezwykle łatwo dają się krzyżować
pomiędzy sobą –szybko odkryli to i skrzętnie
wykorzystali zresztą hodowcy.
Ich praca nad zmianą form i kolorów kwiatów
doprowadziła do powstania olbrzymiej
różnorodności odmian, że aż trudno w to uwierzyć.
 Większość jednak uprawianych obecnie
odmian to mieszańce powstałe
 ze skrzyżowania tylko dwóch gatunków:
Dahlia coccinea i Dahlia pinnata.
Wszystkie określane są wspólną nazwą jako
dalia zmienna
albo dalia ogrodowa (Dahlia hybr.).


Kolor różowy jest kolorem typowo damskim.
To właśnie kobiety nie potrafią zamknąć dostępu
 do swojego serca, nawet gdy jest to konieczne.
Te osoby co uwielbiają róż mają niektóre cechy
 wspólne do osób lubiących czerwień.
Charakteryzuje ich bowiem siła i pewność siebie,
 która w przypadku różu wynika z uczucia.
Barwa różowa symbolizuje romantyczne spacery
 i kolacje we dwoje.
 Kolor różowy pobudza organizm,
 przyciąga sympatię, oraz sprzyja czerpaniu
przyjemności z dobrej zabawy.
Róż jest niewskazany dla osób niedojrzałych
emocjonalnie,gdyż może je przytłaczać.
Ludzie którzy lubią kolor różowy posiadają 
takie cechy jak kochliwość, współczucie,
empatię, skłonność do wzruszeń,
 uczuciowość, życzliwość, wrażliwość.


Ludzie lubiący kolor fioletowy często uważają się 
za osoby religijne,a ponadto potrafią nie tylko 
pomóc sobie, ale innym w znalezieniu 
właściwej drogi. Jeśli ktoś należy do takich osób 
to będzie posłuszny samemu sobie.
 Fiolet także kojarzy się z majestatem i zazwyczaj 
oznacza najwyższą jakość.
 Powiązany jest też z czasem, przestrzenią i kosmosem. 

Ze wszystkich kolorów ten posiada najwięcej intuicji, 
niczym ametyst pełen jest ducha i myśli.
 Ci, którzy go wybrali,  niekiedy kryją się 
w cieniu niczym fiołki, 
w innym zaś czasie są szlachetni
 i władczy niczym książęta.
 Posiadają jednak niezwykle
 (zarówno dla siebie jak i dla innych)zalety.
 Ich wzrok kieruje się ku gwiazdom raczej niż ku ziemi. 
Z powodu swojej wrażliwości rzadko i 
z trudem ufają innym do końca.

WRZOSOWA PIĘKNOŚĆ

W Polsce największym hodowcą dalii jest Stanisław Lipień .
Na forum można skorzystać z rad pana Stanisława.

Osoby lubiące kolor wrzosowy posiadają
 takie cechy charakteru 
jak delikatność, wrażliwość, do życia podchodzą 
z dystansem i są pomocni.
 Kolor ten jest pomocny w pracy i ceniony 
szczególnie przez kobiety
 ponieważ cechuje on przyjacielskie nastawienie.
 Natomiast u mężczyzn mogą wystąpić 
problemy z przyzwyczajeniem się 
do niego,jako że zwiększa ich subtelność i intuicję.

  Ludzie nazywają ten kolor kwiatem ziemi, można 
go dostrzec na niebie o zachodzie słońca.
 Potrafi on obdarzyć wszystkich spokojem, 
jest pełnym uczuć kolorem ludzkości, 
najwrażliwszym ze wszystkich.
Ja osobiście mam wielki sentyment do tego kolorku...


Każdy z nas otacza się takimi kolorami, 
które z jakiegoś powodu wzbudzają sentyment.
 Często sami, nie zdajemy sobie sprawy, 
czemu tak jest.
Amarant jest jednym z moich ulubionych kolorków,
to czerwień zmieszana z różem i fioletem.
 Amarant jest też wg wielu przekazów literackich 
jednym z najbardziej „dostojnych
 i ulubionych kolorów przez kobiety”. 


Samo słowo wywodzi się od greckiego przymiotnika
 „amaranthos” i oznacza „nie więdnący”, „nie usychający”.
W tradycji strojów greckich koloru tego 
używano przede wszystkim po to, aby
 „podkreślić swoją szlachetność i odciąć się 
od szarego tła pospólstwa”.
 Z tego samego też powodu
 w słynnej etyce stoickiej kolor amarantowy 
symbolizował nieśmiertelność i szlachetną żywotność. 
Chyba też dlatego w polskiej tradycji kulturowej -
 jak mówi E. Orzeszkowa - „wśród kobiet kolor amarantowy,
 czyli karmazyn był uważany za jeden z najbardziej 
szlachetnych kolorów” i kobiety lubiły
„świty barwy amarantowej,
 kiedy mgła na wschodzie przecierała horyzont”. 


Dalie kwitnące na czerwono sadzono
 wyłącznie wokół świątyń,
 gdzie azteckim bożkom składano ofiary z ludzi.
 Czarne ich kwiaty zdobiły natomiast ołtarze,
 na których z żywych ludzkich 
ofiar wycinano serca po to, 
aby złożyć je w hołdzie azteckim bóstwom.
 Są to zatem kwiaty bezpośrednio powiązane 
z krwawymi rytuałami tej jakże odległej
 od nas w czasie i przestrzeni cywilizacji.


Żółty jest kolorem m.in.słońca,zboża
Poprawia humor,dodaje energii,jest symbolem 
mądrości, inteligencji i życiodajnych sił.
To barwa idealna dla osób, które mają 
przed sobą trudne rozmowy,
 negocjacje,czy ważne egzaminy.
 Kolor żółty rozbroi Twojego rozmówcę .
Kolor żółty stymuluje działania i poprawia nastrój,
 oraz zwiększa poczucie własnej wartości. 
Dzięki temu kolorowi ludzie czuja się pewniej 
i są pełniejsi optymizmu.
 Natomiast nadmiar barwy żółtej 
może wzmagać lęk i strach.





A TERAZ CZAS NA KOLEJNĄ PIĘKNOŚĆ:

H O R T E N S J A


Kolor kwiatów możemy zmienić tylko w przypadku 
hortensji o kwiatach różowych.
 Krzewy o kwiatach białych zawsze będą tylko białe.
 Stosowanie związków glinu najlepiej rozpocząć już od wiosny, 
od momentu pojawienia się pierwszych liści.

 Rośliny zasilamy niewielkimi dawkami co tydzień lub dwa, 
zgodnie z instrukcją stosowania nawozu. 
Aby hortensje pięknie się wybarwiały na niebiesko,
 warto każdego roku ściółkować rośliny kwaśnym torfem 
i dodatkowo zakwaszać podłoże np. siarczanem amonu
Zwykle hortensja ogrodowa kwitnie na różowo, 
czerwono lub biało, a kolor kwiatów zależy od pH podłoża. 
Im niższy poziom pH, 
tym kolor kwiatów bardziej zbliża się do niebieskiego. 
Dodając do podłoża związki glinu, 
możemy zmieniać kolor kwiatów z różowego na niebieski.




HORTENSJA (Hydrangea) 

Naukowa nazwa hortensji - Hydrangea -
 pochodzi od kształtu owoców przypominających
 naczynie na wodę. 
Z greckiego: hydor - woda, aggeion - naczynie.


Nazwa rośliny - hortensja - wiąże się 
z romantyczną legendą o pierwszej kobiecie,
 która wzięła udział w podróży dookoła świata 
(w męskim przebraniu pod nazwiskiem 
Jean Baré). Botanik Philibert Commerson zatrudnił ją 
jako sługę na frachtowcu
 "L'Etoile".


 Kiedy zatrzymano się na Tahiti,
Hortensja Barrét, bo takie były 
jej prawdziwe personalia, została zdemaskowana. 
Dowódca wyprawy Louis Antoine de Bougainville 
w swych notatkach zamieścił 
o niej taką oto uwagę:
"Będzie pierwszą kobietą, która odbyła taką podróż,
 i muszę oddać jej sprawiedliwość,
 że jej zachowanie na pokładzie
 było zawsze bez zarzutu.
Nie jest piękna ani brzydka, 
ma nie więcej niż 26-27 lat."




W horoskopie kwiatowym
 osobom urodzonym między 11 a 20 kwietnia 
patronuje Hortensja.

Typową cechą Hortensji jest dobry charakter,
 czyli to, co inni cenią w człowieku najbardziej. 
Na Hortensję można liczyć,
z Hortensją warto się przyjaźnić.
 Nie zawiedzie, nie będzie czynić złośliwych uwag,
 nie będzie pouczać.
 Zdaje sobie sprawę z własnych słabości i 
dlatego stara się nie zauważać wad u innych ludzi.

Hortensjusz - imię męskie wywodzące się od słowa
 "hortensius" - "ogrodowy".
Żeńska forma tego imienia to Hortensja.

Osoby o tych imionach są kulturalne, subtelne,
 wnikliwe i pełne temperamentu.
 Są wrażliwe na niepowodzenia i nieraz reagują
na nie wybuchem gniewu.
 Nie są pewne siebie, często bywają nawet nieśmiałe.
Lubią trudne zawody,
 w których trzeba się narażać, ryzykować,
 ciągle się sprawdzać. Są uczuciowe.
 Szukają prawdziwych przyjaciół.
Jeśli ktoś z nich zakpi, mogą okazać się mściwe.








B R A T K I

Nazwa „bratek” wzięła się prawdopodobnie 
ze starosłowiańskiej legendy o siostrze, która 
w noc świętojańską uwiodła swojego brata, 
a on musiał ją za ten czyn zabić.
 Przed śmiercią dziewczyna prosiła, by na jej grobie
 posadzić kwiaty, które obecnie nazywamy bratkami. 
Ich inne, ludowe nazwy to macoszki, sierotki 
lub kwiatki Świętej Trójcy.
W języku kwiatów nasz bohater jest symbolem
 wierności, skromności i cichej miłości. 
W dawnych czasach bratek był symbolem 
połączenia przeciwieństw, gdyż na jednym 
kwiecie ma żółte i fioletowo-niebieskie płatki.




"Wie,jak zjednać powszechną sympatię, 
 choć nie odrósł wysoko od ziemi.

 Wielbicieli przyciąga ku sobie 
 aksamitnie głębokim spojrzeniem.

 Czarne oczy wciąż mruży figlarnie,
 zna swój atut,lecz pychą nie grzeszy.

 W końcu żaden z niego rarytas...
 BRATEK - mała rzecz, ale cieszy."


POZNAJMY LEGENDĘ O NICH:
Dawno, w nieprzebytej puszczy, na wschodnich kresach ,
mieszkał sobie dobry kniaź i miał dwóch synów -
 Jana i Bolka.
Bracia byli do siebie bardzo podobni i bardzo się kochali.
Pewnego razu ich ojciec podczas polowania
został poturbowany przez niedźwiedzia ,
przeżył, ale zapadł na zdrowiu.
Synowie dorośli zatem kniaź postanowił,
iż każdy z nich uda się swoją drogą i
będzie sam władał swoją ziemią -
Bolko miał jechać na południe i tam
postawić warowny gród,
 zaś Jan na północ i też tam gród postawić miał.
Jan i Bolko byli smutni, bo trudno im było się
rozstać i kiedy tak siedzieli przy ognisku pojawił się starzec.
Nakarmili go, ogrzał się przy ognisku,
a oni zwierzyli mu się ze swoich zmartwień.

 Rankiem staruszek wręczył im na pożegnanie
 nasiona kwiatków , które kolorem
miały wskazać co się dzieje u drugiego brata.
 Gdy kolor będzie złocisty - to znak ,
że wszystko w porządku, a gdy na fioletowo zakwitną -
zmartwienie,
natomiast purpura oznaczać będzie .. i nie dokończył..
Mijały tygodnie, Bolko wzniósł swój gród na szczycie
wzgórza, a Jan wśród krainy tysiąca jezior.
Obaj bracia zasiali nasiona kwiatków
 i przyglądali się ich kolorom,
a one kwitły na kolor błękitny i złocisty.
 Jednak pewnego ranka Bolko zauważył,
iż jego kwiaty mają kolor purpury, kolor krwi i....
zamarł z trwogi o brata.
 Postanowił pospieszyć mu z pomocą razem
ze swymi żołnierzami.
Po dwóch dniach ujrzeli gród Jana oblegany
 przez dzikich napastników.
Zaatakowali ich i tak pomogli Janowi, a potem
bracia powitali się braterskim uściskiem.
 Na pamiątkę te kwiatki nazwano bratkami,
symbolizują do dziś braterską więź i pomoc wzajemną.



Kiedy Bóg wygnał z raju Adama i Ewę,
wyruszyli oni w świat.
Szedł Adam z towarzyszką swoją,
stąpając po bryłach czarnej ziemi.
 Szli ciągle a Adam szlochał jak dziecko, szli w dal -
Adam płakał bez końca, rosząc ziemię swymi łzami.
 Wokół zaległa cisza.
 Zroszona łzami ziemia posmutniała...
 Drgnęła w swych posadach i zrodziła z łez listki
a w nich kwiat maleńki, smutny i rzewny.
 Wyrosły te kwiaty miłe i cudowne,
 jakby w nich wszystkie bóle i smutki zamieszkały.
 Te kwiaty baśniowe to łzy Adama.
Rosną wciąż na ziemi - ciche i smutne,
 a ludzie nazwali je F I O Ł K A M I.


Fiołek symbolizuje niewinność,cnotę,
 pokorę, skromność, a także subtelne uczucie;
 w wielu krajach europejskich obrazował 
delikatną miłość dziecka do matki 
czy narzeczonego do narzeczonej.

 Mitologia grecka mówi, że Zeus poprosił Ziemię ,
by stworzyła najpiękniejsze kwiaty dla Io, którą kochał. 
Tak powstały fiołki (po grecku "Ion"). 
Starożytni Grecy wierzyli, że fiołek to kwiat płodności,
 długowieczności i optymizmu. 
Istnieje też mit, który mówi, że fiołki wyrosły z krwi Ajaksa. 
Fiołek jest symbolem Aten. 
Wierzono w jego właściwości chłodzące i uśmierzające ból głowy - 
noszono na głowach wieńce z fiołków. 
Tak Grecy jak i Rzymianie pijali wino z fiołkami.
W tradycji greckiej piękne piersi kobiece to iokolpos - 
"piersi fiołkami pachnące". 


W tradycji chrześcijańskiej, w średniowieczu, 
rosnący nisko przy ziemi fiołek był symbolem 
skromnej cnoty i pokory, wdowieństwa i ascezy. 
Ponieważ szybko przekwita, symbolizował też przemijanie, 
nietrwałość i żałobę 
("Fiołek młodocianej wiosny, wczesny, lecz wątły, luby, 
lecz nietrwały, woń, tylko kilka chwil upajająca, nic więcej" - 
Hamlet Szekspira, tłum. J. Paszkowski).

Fiołek symbolizuje piękno - w tej roli chętnie bywa 
przywoływany w poezji europejskiej 
("Omszałym kamieniem na poły ukryty od oka, 
fiołek piękny jak gwiazda samotnie świecąca z wysoka" - 
William Wordsworth). 

Matka Boża porównywana bywa także do fiołka. 
Barwa tego kwiatu nawiązuje do barwy nieba. 
Oznacza on przez to uduchowienie, kontemplacje, 
pokorę, skromność i wierność, po części ukazuje to
 św. Łukasz Ewangelista: 
Lecz Maryja zachowała wszystkie te sprawy i rozważała je
 w swoim sercu (Łk 2,19). 
Dlatego też Matka Boska nazywana bywa 
"fiołkiem pokory". 
Kolorem do kwiatu fiołka nawiązuje także 
niebieski płaszcz Maryi.



Zjawiła się o świcie
dziewczyna
o perłowych włosach
euforię w me życie
wniosła
niczym pachnąca
wiosna

z naręczem fiołków
wbiegła
a twarz jej zdobił
uśmiech
i zatraciłem się
bez pamiętnie
w jej włosach oczach
i ustach

świeżością wokół
powiało
woń podrażniała
zmysły
nostalgia i udręka
w powietrzu się
rozprysły


zjawiła się o świcie
dziewczyna
o perłowych oczach
fiołkowy zapach
wniosła
i w sercu
odtąd wiosna
Krystyna

F I O Ł E K     B I A Ł Y



Mniej spotykany bielusieńki fiołek
jest równie piękny jak dobrze nam znany
fiołek o kwiatach fioletowych.
Mniej wonny od swoich fioletowych braci,
ale równie urodziwy.

"Nawet najpiękniejsze słowa,nie wyrażą tego,
 co może powiedzieć mały krokus
 o nadchodzącej wiośnie."


 CZEKAMY AŻ WYSKOCZĄ
z ziemi WIOLINOWE  NUTKI .
PRZEDRĄ SIĘ PRZEZ WARSTWĘ
TOPNIEJĄCEGO ŚNIEGU
I ZAMARZNIĘTEJ JESZCZE ZIEMI
 I JAKŻE URADUJĄ
NASZE OCZY I DUSZĘ
i ROZPROSZĄ SMUTKI.


Zanim te jedne z pierwszych wiosennych kwiatów
ozdobią górskie łąki,obrzeża lasów
 a także nasze ogródeczki -
poznajmy tajemnicę ,jaką kryją główki
 tych urokliwych wiosennych kwiatów.

Niepozorny krokus pojawia się w wielu legendach
 i folklorze już od starożytności. 
Najbardziej znany mit opowiada o Krokusie, 
który wbrew woli bogów Olimpu zakochał się w nimfie Smilaks.
 Za karę oboje zostali zamienieni w kwiaty,
 jedno w żółty, a drugie w biały.


Według kolejnego mitu, szafran jest atrybutem Merkurego,
 który przypadkowo zabił swego przyjaciela,Krokusa. 
Aby uczcić jego pamięć stworzył kwiat,
 a następnie zabarwił go krwią zmarłego.
W późniejszych czasach wierzono, 
że krokus jest symbolem życia, kwiatem małżonków.
 W noc poślubną, nad łożami nowożeńców 
rozpylany był pył z pręcików tej rośliny,
 co młodej parze miało zapewnić płodność.
KROKUSY -  KROK DO WIOSNY

Rozbłysły fioletem kielichy liliowe,
Ucieszyły nasze oczy ,zawróciły w głowie.
Ku sŁońcu zwrócone,kwiaty rozchylone,
Wypatrują wiosny,pory upragnionej.




Główka po główeczce,czapeczki wrzosowe,
Jak nutka po nutce,stworzyły rapsodię;
Juz pieśń pochwalna ku wiośnie rozbrzmiewa,
Jej nuty wprost z serca lecą aż do nieba.

Bukiecik krokusów - Tobie ofiaruję,
Niech wiosnę sercu  dzisiaj zwiastuje;
I uśmiech promienny dołanczam do niego,
Oczekując od Ciebie- tegoż samego.
Krystyna


  Inna legenda głosi:

 na terytoriach zachodniej Macedonii
w miejscowości Kozani,
 pewnego jesiennego dnia Hermes i jego przyjaciel
 Krokos doskonalili technikę rzutu dyskiem.
Niestety podczas treningu bóg handlu
 i komunikacji dokonał niefortunnego podania
 i dysk śmiertelnie ugodził przyjaciela.
Zrozpaczony Hermes gwoli zadośćuczynienia postanowił
 Krokos'owi nadać nieśmiertelność zamieniając jego martwe
 ciało w piękny fioletowy kwiat, a krople krwi
w trzy czerwone pręciki – serce Krokusa.
 Od tego czasu, na pamiątkę bolesnego zdarzenia
 każdej jesieni na miejscu tragedii zakwitają
 drogocenne fioletowe szafrany.



Pierwsze wzmianki o szafranie i jego wykorzystaniu
 pojawiły się już miedzy 3000 -2800 p.n.e.
 w egipskich papirusach dotyczących medycyny.
 Szafran został tam opisany jako lek
 na przeróżne schorzenia oczu.
 Z tych samych źródeł dowiadujemy się również,
 że szafran już wtedy był rośliną ekskluzywną,
 używaną przez kapłanów i faraonów w medycynie,
 kosmetyce, jako ofiara dla bogów
 podczas ceremonii religijnych
oraz jako jeden ze składników
niezbędnych do balsamowania zwłok.

Kosmetyczny użytek z szafranu
miała uczynić również Kleopatra (69 – 30 p.n.e.).
 Ponadto w starożytnych zapisach,
kwiat szafranu pojawia się jako
 ważny element dekoracyjny świątyń,
królewskich stołów, ogrodów i pałaców.


Naukowcy twierdzą, że szafran w postaci
przyprawy kulinarnej pojawił się
 po raz pierwszy w antycznej Persji.
 Tam również znaleziono pierwsze zapisy
 dotyczące uprawy i hodowli,
dokumenty świadczące o eksporcie
tego produktu do Egiptu oraz zastosowaniu
szafranu jako barwnika tkanin.
(To właśnie Arabowie w X w. n.e.
sprowadzili szafran do Hiszpanii).
Podobne informacje o zastosowaniach tej
 fascynującej rośliny zostały odkryte w Indiach,
gdzie wykorzystywano ją w tych samych celach.

Szafran uprawny pojawiał się także
 w opisach starożytnych ogrodów;
znany był już 4000 lat temu w Chinach,
gdzie był wysoko cenioną i uprawianą
w specjalnych ogrodach ziołowych rośliną leczniczą.

W klasycznej Grecji szafran był wysoko ceniony
za swoje wlaściwości aromatyczne.
Używano go jako środka łagodzącego efekty nadużycia wina,
 jako afrodyzjak oraz dodawano go do kąpieli.

W średniowieczu szafran dotarł do Wielkiej Brytanii.
Jak mówi legenda, za czasów Edwarda III,
 pewien pielgrzym z Orientu przywiózł bulwę szafranu
 ukrytą w swej wydrążonej lasce.
 W ten sposób roślina zaczęła się rozrastać,
 przynosząc miastu rozkwit.

W okresie renesansu głównym ośrodkiem handlowym
 szafranu była Wenecja.
Wówczas szafran był więcej wart niż złoto,
 co prowadziło do częstych oszustw. Henryk VIII,
 słynny wielbiciel szafranu, karał smiercią tych,
 którzy dopuścili się wobec niego oszustwa.


Obecnie szafran uprawia się na dużą skalę
głównie w regionie basenu Morza Śródziemnego
 i krajach Bliskiego Wschodu.

W Hiszpanii z uprawy szafranu słynie region La Mancha.
W ciągu ostatnich lat tutejsze zbiory
 były zmienne z powodu pogody, a konkurencja
 z innych krajów zaszkodziła eksportowi z Hiszpanii.
 Aby zaradzić tym zagrożeniom, hiszpańscy naukowcy
 rozważają teraz możliwość wykorzystania biotechnologii
w celu zwiększenia produkcji.



Szafran z La Manchy, słynący ze swej barwy,
 smaku i aromatu osiąga cenę nawet 925$ za kilogram,
 zaś szafran z innych krajów, takich jak Iran i Grecja
kosztuje nie więcej niż 220 – 295$.
Znaczna różnica w cenach kusi oszustów,
aby sprzedawać gorsze odmiany jako szafran hiszpański.
 To z kolei spowodowało, ze powołano specjalną komisję,
 która będzie banderolować oryginalny szafran z La Manchy.



Jest najdroższą przyprawą świata,
 bowiem pozyskiwanie go z pojedynczo zbieranych
 słupków krokusa
jest niezwykle pracochłonne; na 1 kilogram szafranu potrzeba
 az 170000 kwiatów. Na szczęście wystarczy szczypta,
by nadać barwę i smak dużemu daniu.

Dobry szafran powinien mieć najwyżej rok
i odznaczać się jaskrawo-pomarańczowym kolorem.
 Ma silny aromat i ostry, lekko gorzkawy smak.

Jako przyprawa, szafran występuje w dwóch postaciach:
 nitek i proszku.
Jeżeli używamy nitek należy potrzebną ich ilość
pognieść i zanurzyć w mleku lub innym płynie,
 zgodnie z przepisem.
Jeśli natomiast mamy do czynienia z szafranem
w postaci proszku (uwaga, łatwo go sfałszować!),
 rozpuszczamy go w płynie lub mieszamy z mąką do ciast.


Intensywny żółty barwnik szafranowy rozpuszcza się w wodzie.
Służy do farbowania włosów i nawanniania perfum.

 Szafran nie ma już obecnie tak szerokiego
zastosowania w medycynie jak niegdyś.
 Nie ulega jednak wątpliwości,
 że pobudza apetyt, wspomaga trawienie,
obniża gorączkę i przeciwdziała skurczom.
 Ponadto w wielu kuchniach świata nadal
jest uważany za afrodyzjak.

 Szafran był dawniej używany jako namiastka opium,
 ponieważ zawiera olejki eteryczne,
które mają dzialanie
 pobudzające i psychodeliczne.



W Indiach szafran jest niezbędnym
składnikiem licznych
 potraw z ryżu i słodyczy.

W Arabii Saudyjskiej prawdziwa kawa arabska
powinna zawierać między innymi własnie szafran.

Na północy Włoch i poludniu Szwajcarii,
 szafran jest niezbędny w przygotowaniu sławnego risotto.

W Szwecji tradycją jest pieczenie chleba
z szafranem w dniu Swiętej Łucji.

I wreszcie w Hiszpanii szafranu dodaje się
 do słynnej paelli, fabado i pote galicyjskiego.



Szafran jest wręcz bezcenna przyprawą marokańską,
 pochodzi właśnie z Maroka. Bardzo trudno
i nietypowo się go pozyskuje, ponieważ wydobywa się
go z kwiatu tylko jednej nocy.
 Jakże to romantycznie brzmi, jednak aby zebrać plony szafranu,
 trzeba się spieszyć i pracować fizycznie.

Dość duży kwiat z gatunku Crocus sativus
 wyrasta wprost z bulwy,
 a dzieje się to w ciągu jednej nocy, pod koniec października
lub na początku listopada.
 

Natychmiast po tym,
 jak ukaże się kwiat, kobiety wychodzą na zbiór.
 Mają mało czasu, ponieważ natychmiast
 po zebraniu kwiatów trzeba wyciągnąć z każdego z nich,
 pojedynczo, znamiona słupków kwiatowych.
 Są to trzy krwistoczerwone nitki.
 To właśnie one, przebrane i wysuszone,
są najdroższą przyprawą świata.

Szafran jest przyprawą często fałszowaną.
 Do fałszowania szafranu ludzie używają suszonych glonów,
 nagietka lekarskiego albo krokosza balwierskiego.



P R Z E B I Ś N I E G I
Gdyby nie one pszczoły,trąc jeszcze skrzydełkami
 zaspane oczęta, nie miałyby co zjeść
na pierwsze pozimowe śniadanie.
 Gdyby nie one ludzie żyliby w nieświadomości
co do tego,że zbliża się wiosna
aż do przylotu pierwszego hałaśliwego stadka
 jaskółek (bo,jak wiadomo,jedna wiosny nie czyni) .
Są posłańcami dobrych wieści
o nadejściu miłosnej pory roku.
O kim mowa?
Oczywiście o przebiśniegach,gładyszkach,śniegułach
czy dla botaników
 – śnieżyczkach,przebiśniegach lub galanthus nivalis.

Przebiśniegi bywają postrzegane jako
 symbol czystości i cnoty.
W niektórych kulturach są symbolem nadziei.


Ś N I E Ż Y C Z K A

  Drobniutkie
bielusieńkie
zimy resztkami
okryte dzwoneczki
trzęsące się
na wietrze
wiosnę chcą powitać

budzą się do życia
pierwszym wiosny
 tchnieniem
a dla nas są
 nadziei
radosnym
natchnieniem...


gdy budzi się
 do życia
przyroda
czuję się młoda
 świeżością duszy
unoszę się
 nad światem

jestem  wiosny
malowanym kwiatem
 i witam ją
w pełni radosna
wonna pachnąca
i uśmiechnięta
pani WIOSNA!
Krystyna

POZNAJCIE KOCHANI LEGENDĘ
 O skromniutkich,delikatność niosących
śnieżyczkach.

Kiedy Ewa została wygnana z raju,
stała w swoim zimowym ogrodzie
i rozpłakała się nad kwiatami,
które znikły.
Przechodził obok anioł
 i usłyszał płacz Ewy.
Zrobiło mu się żal płaczącej kobiety
 - złapał opadający płatek śniegu,
dmuchnąłna niego i zamienił
 w przebiśnieg.




 Dając go Ewie powiedział:
"Jest to dla ciebie zapowiedź,
że wiosna i lato wkrótce nadejdą.
Jest to obietnica,że przebiśnieg
 będzie pojawiał się co roku."
Od tamtej pory ilekroć zakwitają przebiśniegi,
jest to znak,
 że wkrótce pojawi się wiosna.


CIEMIERNIK-
zwany
 RÓŻĄ BOŻEGO NARODZENIA



Zimowe kwiaty

Ciemierniki (Helleborus sp)
 wyróżniają się wśród bylin nietypowym
okresem kwitnienia - kwitną w zimie,
 kiedy w ogrodzie leży jeszcze śnieg - tj.
w okresie pełnego uśpienia
 innych roślin ogrodowych.




W zależności od gatunku, pierwsze
 kwiaty ciemierników mogą pojawiać się
jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Dlatego ciemiernik biały potocznie
 nazywany jest różą Bożego Narodzenia.
Najpóźniej kwitnące ciemierniki
 kwitną jeszcze w maju.

 Według legendy ciemierniki wyrosły
 z łez ubogiego pasterza podążającego
do Betlejem,do stajenki,
by przywitać nowo narodzonego Jezusa.
 Pasterz płakał, bo nie posiadał niczego,
co mógłby ofiarować Dzieciątku,
 wtedy na drodze pojawiły się kwiaty,
piękne jak róże.
Od tego dnia ciemierniki nazywane są
„Różami Bożego Narodzenia”.


 Ciemiernik jest rośliną trującą i leczniczą,
był znany już Galom, którzy zanurzali
ostrza strzał w trującym wyciągu
 sporządzonym z jego kłączy.
 Magiczne działanie ciemiernika,
mające przeciwdziałać złym mocom,
 pozostało do dziś w świadomości Anglików,
 którzy sadzą je w pobliżu drzwi
wejściowych do domu.
 Ma to ochraniać mieszkańców
 przed złymi siłami



Kwiaty ciemierników są pojedyncze,
 półpełne lub pełne o pięciu płatkach.

 Najpopularniejszym gatunkiem pośród bylin
sprzedawanych wczesną wiosną jest
ciemiernik biały (Helleborus niger).
 Podczas łagodnej zimy może zakwitnąć już
nawet w okolicach Bożego Narodzenia.
Jest bardzo lubiany w Wielkiej Brytanii,

Ciemiernik biały występuje naturalnie
w górach środkowej i południowej Europy.
Tworzy niskie kępy ciemnozielonych
skórzastych i mocno podzielonych liści,
pod którymi pojawiają się śnieżnobiałe,
 z zewnątrz lekko zazielenione kwiaty.









































Na uwagę zasługuje również wywodzący się
z Kaukazu ciemiernik wschodni
(Helleborus orientalis)
o zielonawo-białych kwiatach, misternie
ozdobionych purpurowymi kropkami

Oprócz białych i kremowych
spotyka się odmiany o kwiatach
intensywnie żółtych,różowych,czerwonych,
śliwkowych lub ciemnofioletowych
z metalicznym połyskiem,
 aż do odcienia bliskiego czerni.

Zwą go "KWIATEM WIATRÓW"-

ta piękna nazwa dotyczy
ANEMONA -ZAWILCA


Etymologicznie słowo „anemon" to „kwiat wiatrów";
korzeń słowa jest indoeuropejski,
a ściślej rzecz biorąc - sanskrycki:
ani-ti znaczy „dąć" i z niego wywodzi się
zapewne grecki anemone,
czyli „wiatr", mający wspólny rdzeń anima i animus.

 Nazwę swą anemon zawdzięcza temu,
że rosnąc na stokach gór rozchyla
 swoje bladoliliowe płatki
pod wpływem pieszczot wiatru.


Anemon to,naturalnie,kwiat,który należy ofiarować
swojej bratniej duszy - animie dla mężczyzny
 i animusowi dla kobiet - czyli osobie, z którą,
 czujemy pokrewieństwo ducha i której
chcielibyśmy złożyć wyrazy przywiązania,
czułości lub solidarności.
 Ofiarowując zawilce między 9 a 15 lipca,
gdy Słońce znajduje się w znaku Raka,
mówimy:
"Dziękuję ci za twą obecność,
 dzięki za to, że twoja dusza przebywa na Ziemi
jednocześnie z moją".
Zawilec symbolizuje również wytrwałość nagrodzoną.


 Jeśli więc chcemy kogoś zachęcić do
 wytrwałości uporu i cierpliwości,
 możemy ofiarować mu anemony.
 W mitologii greckiej kwiat ten jest jednak również 
symbolem miłosnego rozczarowania 
lub utraconej miłości. Anemony wiążą się 
ze łzami Afrodyty i krwią Adonisa.
 Żyjący w II wieku p.n.e. poeta bukoliczny
 Bion ze Smyrny opowiada,
 że bogini wylała tyle łez. ile Adonis
 utoczył kropel krwi;
 z każdej z łez Afrodyty powstała róża, 
zaś z każdej kropli krwi - zawilec.




Poznajmy legendę o ANEMONIE:

Wielką miłością darzyła Wenus
 cudnego młodzieńca,
młodego królewicza - Adonisa.
Pewnego razu spotkali się
na polanie i poszli ścieżyną
 wśród kwiatów polnych,
kwitnących krzewów,
zbóż szumiących, a cała
 przyroda kłaniała się
 pięknej parze.

Wenus i Adonis – obraz flamandzkiego malarza Petera Paula Rubensa

Zaszli wreszcie do lasu.
 Adonis zdjął łuk ze swego ramienia
 i począł szukać zwierzyny.
 Wenus odradzała mu polowanie,
mając jakieś dziwne i smutne przeczucie.
 Jednak Adonis nie słuchał jej -
wciąż strzelał do zwierza i wciąż chybiał.
W pewnym momencie z lasu wypadł potężny dzik.
 Adonis napiął łuk i strzelił -
niestety strzała tylko zraniła dzika.
 Skrwawiony dzik błyskawicznie rzucił się
z wściekłością na Adonisa.
W bestialskim szale porwał go na kły i rozszarpał na części.
 Zrozpaczona Wenus tuląc do serca martwe
ciało młodzieńca, wyszeptała tkliwie:
- Stań się kwiatem - kochanku mój....



Z chwilą, gdy boskie jej usta wymówiły te słowa,
ciało Adonisa zamieniło się w piękny kwiat anemonu.
 Wenus nie zapomniała nigdy o kwiecie,
swym zmarłym kochanku,
 wciąż go tuli i kocha i pieści...
Nikt z nas nie widzi, kiedy Wenus schodzi na ziemię,
 nikt nie słyszy co szepczą -
boska Wenus i kwiat anemonu... 


SERDUSZKA OKAZAŁA-

 potocznie w Anglii nazywa się ją
 "bleeding hearts" czyli krwawiące serca,
 a nazwy zwyczajowe są różne:
Ładniczka,serce Jana,biskupie serce.
W stanie naturalnym występuje w Chinach i Korei




 Do Europy sprowadzona w XIX
 wieku i szybko zyskała popularność.
Kojarzona jest z ogródkami naszych babć.
Ja doskonale pamiętam ogródek dziadka,
który to właśnie kochał to co robił
i miał Serduszkę okazałą - różową
Zrywałam po kryjomu serduszka ,
chowałam przed dziadkiem
i nie mogłam się nadziwić
tym cudeńkom,które tworzyły
serduszkowy naszyjnik.
Na szczęście roślina spotykana
 w wiejskich ogródkach,obecnie przeżywa renesans.




Nowością jest ‘Gold Heart’,
wyróżniająca się niezwykłymi
 złocistymi liśćmi
i różowo zabarwionymi kwiatami.

 Cenną odmianą jest  ‘Valentine’
 o intensywnie czerwonych kwiatach i
 atrakcyjnych liściach,
które w początkowym
okresie wzrostu są fioletoworóżowe,
 później zielone.


Cenna odmiana o intensywnie 
czerwonych kwiatach i atrakcyjnych liściach.
W początkowym okresie wzrostu liście są

 fioletoworóżowe, później zielone.
 To doskonałe tło dla jaskrawo czerwonych
 kwiatów, które rozwijają się kolejno
 wzdłuż eleganckiej, ciemno bordowej łodygi,
 zwisając romantycznie przez kilka tygodni. 
Kwitnie od kwietnia do czerwca.
Kwiaty w kształcie serca z białymi

 końcówkami sprawiają, 
że nie można przejść obok nich obojętnie.
Nowa odmiana znanej 

i lubianej serduszki okazałej, 
osiąga 60-90cm wysokości.



Znana jest już teraz
serduszka o białych kwiatach -‘Alba’.
 


 Dicentra cucullaria –
 jej cechą charakterystyczną jest
 kształt kwiatów z angielska
 nazywanymi bryczesami holendra.
 Jest rośliną zalesionych jarów i
 wąwozów także wzdłuż koryt
rzek środkowej i północnej Ameryki Północnej.
 Kwitnie koniec kwietnia
 i w maju. Ponieważ zapylana
 jest tylko przez trzmiele często zatem
 nie wiąże nasion i dość szybko zanika.
Typowa roślina do sadzenia pod drzewami
 w sąsiedztwie późno wschodzących innych roślin.


Odmiana ‘Rosea’
 ma różowe kwiaty i jest rzadkością.
 W ogrodach sadzi się ją na
cienistych miejscach pod krzewami
i iglakami jako runo okrywowe.
 Dobrze rośnie na każdym próchnicznym podłożu,
 a mnożenie przez podział bulwek
 nie sprawia żadnych problemów.


 Dicentra cucullaria,
 czyli serduszka kapturkowata,
 pochodzi ze wschodnich stanów USA,
 lecz różni się od innych. Niebieskawe,
 paprociowo pocięte liście długości 10-15 cm
wyrastają z białych, łatwo rozpadających się bulwek.
 W kwietniu na cienkich pędach
ponad liśćmi rozwijają się białe kwiaty
 z żółtymi końcami o długości 1 – 2 cm.



 Serduszka pnąca ( D. scandens)
pochodzi z Himalajów i
jest pnączem o cienkich i
 długich pędach (do 2 m) mających wąsy czepne.
 Liście są pierzaste, złożone
 z jajowatych lub lancetowatych listków.
 Latem zakwita gronami długich do 2,5 cm,
 wąskich żółtych kwiatów z czerwonymi końcami.
 Później zawiązują się cienkie czerwone
 strączki z czarnymi nasionami.
 To malownicze pnacze uprawiane jest
 u nas jako roślina jednoroczna.



Dicentra Valentine to opatentowana odmiana
Wyhodowana przez Phyllis 

and Lyle Sarrazin z Canady.
Wprowadzona do handlu w 2005 roku.

Patrząc na serduszkę, trudno nie zgodzić się

 z gwarową nazwą „ładniczka”.
 Serduszka okazała jest jedną z najstarszych
 i niezastąpionych bylin ogrodowych.
 Jej atutem jest długowieczność, 
 posadzona w ogrodzie rośnie przez wiele lat.

A TERAZ KOCHANI  KOLEJNE CUDEŃKO!!!

Matka Natura jest doprawdy oszałamiająca.
Słyszeliście,albo widzieliście
Kwiat,który kusi swoimi czerwonymi ustami,
prosząc o pocałunek?
Jest to najbardziej
"CAŁUŚNY" KWIAT na całej kuli ziemskiej.


P S Y C H O T R I A   E L A T A

 Można spotkać pod różnymi pseudonimami
(usta gejszy, usta Micka Jaggera czy hooker lips),
jednak niezależnie od nazwy jest najbardziej
 całuśnym kwiatem na całym świecie.
 Ta kwiecista kusicielka rośnie w lasach deszczowych
Ameryki Środkowej i Południowej, w krajach takich jak:
 Kolumbia, Kostaryka, Panama i Ekwador.
Hot Lips przyciąga piękne kolibry i motyle.

USTA HOOKERA


 Kusi swoimi czerwonymi, soczystymi, pełnymi
 lekko rozchylonymi ustami.
Jest w tym coś erotycznego,
 sexownego,ale też wulgarnego.
 Właśnie dla tego nazywa się po angielsku
„hooker lips” co znaczy "usta kurtyzany"


Spomiędzy czerwonych warg,
 rozwiną się białe kwiaty,
 a później na ich miejscu zawiążą się
fioletowe owoce.
Wiele gatunków dostarcza substancje
zbliżonej do tryptaminy,
która ma działanie narkotyczne i lecznicze.
A tak na marginesie-
to przepiękny prezent na Walentynki.
Prawda???


NAPISZĘ DZIŚ SKROMNIE:

NIE ZAPOMNIJ O MNIE...





"Nie zapomnij o mnie" miały mówić
 bukiety niezapominajek 
wręczane przez panny narzeczonym wybierającym się 
w długą podróż. 
W języku kwiatów niebieski 
kolor oznacza bowiem 
wzniosłe uczucia i życzenia. 



Legenda opowiada o rycerzu, przechadzającym się
ze swoją ukochaną
nad brzegiem Tamizy w pełnym uzbrojeniu.
W pewnym momencie, zrywając niezapominajki
 z intencją ofiarowania ich
 swojej dziewczynie, rycerz wpada do wody.
W ostatnim momencie przed utonięciem
udaje mu się krzyknąć "Nie zapomnij mnie".

Piękna religijna opowiastka zaś mówi o młodziutkim
Jezusie, który siedząc
 na kolanach Matki Bożej, zapragnął,
 by wszystkie pokolenia
pamiętały o najbliższej jemu sercu
 osobie. O matce.
Dotykając oczu Maryi, pomachał swą
drugą rączką nad łąką.
 Wtedy pojawiły się na niej tysiące niezapominajek


 Jeszcze inna opowiada o starcu, który przyglądał się
niezapominajce.
Zawstydzony kwiat zapytał:
"Dlaczego tak na mnie patrzysz?
 Jestem przecież malutka i nic nie znaczę w porównaniu
 z innymi kwiatami!
Starzec na to:
"Znam się na urodzie.
W tobie widzę prostotę, delikatność,
naturalność, świeżość".
Niezapominajka uradowała się:
 "Dopiero ty zwróciłeś mi na to uwagę.
Od tej chwili przestaję uważać się za nijaką.
Czuję się piękna i podziwiana, ponieważ taką
 jestem w twoich oczach".
Według Paraboles du Bonheur
Jeana Vernette'a i Claire Moncelon



Dzień Polskiej Niezapominajki - 15 maja
Święto PRZYRODY Z MIŁOSNYM PRZESŁANIEM 

"Polska Niezapominajka" jest zachętą aby budować silne,
 głębokie więzy z najbliższymi i szczere przyjaźnie
z ludźmi z otoczenia,
przypomina o szacunku jaki powinniśmy żywić dla przyrody
 "małej" i "wielkiej Ojczyzny",
przypomina o wartości jaką niosą ze sobą
lokalne tradycje czy wytwory ludzkiej myśli -
jakimi są np. "perełki architektury"
zachowane w miastach, miasteczkach i wsiach.


Niezapominajka kwiat ten,
 jak sa­ma nazwa wskazuje, związany jest
z pa­mięcią i w ogóle ze sprawnością pracy mózgu,
 który pobu­dza, a także z takimi cechami,
 jak wierność i konsekwencja.
Uwalnia osoby urodzone w znaku Ryb
 od nie­pokoju i czarnych myśli,
 które czasa­mi je nachodzą.
 Mają działanie lecznicze w przypadkach
ukąszeń przez psy i węże.
 Uważa się, że stal hartowana w soku tych kwiatów
 jest wystarczająco twarda, aby przeciąć kamień.
Tradycja nakazuje obdarować niezapominajkami
 tego, kto 29 lutego wybiera się w podróż.
NIEZAPOMINAJKI-
M.Konopnicka

Niezapominajki
to są kwiatki z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
patrzą rybim oczkiem.

Gdy się płynie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie:
„Nie zapomnij o mnie”.


Krystyna Helena Kaczmarek




P R Z Y P O W I E Ś Ć   O   K W I A T A C H

Dawno temu do królewskiego pałacu przybył człowiek
 z dwoma pięknymi bukietami kwiatów.
Wielu mędrców i urzędników przebywało na królewskim dworze.
Człowiek powiedział do króla:
 "Wasza wysokość, te dwa bukiety, pomimo,
że wyglądają podobnie, nie są takie same;
 jeden jest z prawdziwych kwiatów, a drugi jest ze sztucznych.
 Czy ktoś tutaj może odróżnić, który jest prawdziwy, a który sztuczny?"

Wszyscy obecni sądzili, że było to proste pytanie.
 Uważali, że na pewno, gdy dotkną kwiatów, będą wiedzieli,
który jest prawdziwy, a który sztuczny.
Wszyscy podeszli, aby popatrzeć na bukiety,
 dotykali ich, czuli ich woń,
ale nie potrafili odróżnić prawdziwego od sztucznego.
 Nawet król był zaskoczony, że jeden był naturalnym bukietem,
 a drugi imitacją, ponieważ nie widział różnicy.
 Był jeden inteligentny człowiek, który wymyślił sposób,
aby je odróżnić. Postawił bukiety przy oknie i po chwili
 bzykając wleciała do środka pszczoła.
 Podleciała do pierwszego bukietu,
 ale na nim nie usiadła; potem podleciała
 do drugiego z nich i na nim się zatrzymała.
Nikt inny tego nie zauważył.



 Człowiek powiedział:
 "Wasza wysokość, znalazłem rozwiązanie.
To są prawdziwe kwiaty, a to są sztuczne."
Król był zaskoczony. Spojrzał na kwiaciarza i zapytał:
 czy to była prawda.
Kwiaciarz odpowiedział,
"Tak wasza wysokość, on ma rację."

Będąc istotami ludzkimi, wszyscy jesteśmy kwiatami
w ogrodzie Boga.
 Każdy musi zadać sobie pytanie,
czy jesteśmy prawdziwymi kwiatami, czy nie.
 Na zewnątrz możemy wyglądać na pięknych,
ale co jest wewnątrz nas?
 Co leży w środku i za wieloma rodzajami ubrań,
 masek, które nosimy?
Autor: Anna Granat



 KOCHANI MOI!
CHCIAŁABYM OFIAROWAĆ WAM SPECJALNY BUKIET,
WPRAWDZIE WIRTUALNY,
ALE JEGO ZAPACH JEST WYJĄTKOWY.
TO BUKIET Z KWIATÓW,KTÓRE ZEBRAŁAM Z OGRÓDKA
A DZISIAJ NIECHAJ CIESZY WASZE OCZY.
W TEN BUKIET WPLECIONE SĄ SŁOWA PACHNĄCE
PRZYJAŹNIĄ,SERDECZNOŚCIĄ
I Z DOBROCI SERCA.

"Kwiaty to uśmiech Boga przysyłany Ci z nieba,
 abyś się nie smucił.
Kwiaty nie rosną samotnie.
 I Ty nie jesteś sam, więc uśmiechnij się."

„Twój umysł jest jak ogród, a myśli jak nasiona.
 Możesz hodować kwiaty albo hodować chwasty.
 Decyzja należy do ogrodnika.”



NIECH PACHNĄCE KWIATY SZCZĘŚCIA
NIGDY NIE UTRACĄ ZAPACHU PRZYJAŹNI,
a tym bardziej MIŁOŚCI-
NAWET KIEDY PRZEKWITNĄ.
PIELĘGNUJCIE KOCHANI ten
NAJPIĘKNIEJSZY KWIAT ŻYCIA I SZCZĘŚCIA,
jakim bez wątpienia jest
MIŁOŚĆ,
bo kiedy zwiędnie-nic już nie będzie pachnieć tak,
jak ONA...


Krystyna Helena Kaczmarek





2 komentarze:

  1. Krystyna Perzyna dzisiaj 16:22

    Z łezką w oku ,ale i radością w sercu obejrzałam ,Krysiu ,Twój slajdzik "POLSKIE KWIATY".Ja, Ty Krysiu i wszyscy nasi Rodacy jesteśmy dziećmi polskiej Ziemi.Ta Ziemia -to nasza Matka.Przywiązanie do Niej jest przejawem patriotyzmu i miłości do naszej wspólnej Ojczyzny.Ta Ziemia nas nie tylko żywi,ale także obdarza bezmiarem ,niespotykanego gdzie indziej,piękna,które Ty Krysiu tak cudownie ukazałaś w tym niezwykle wzruszającym,przepełnionym nostalgią i polskością filmiku.Nie jest łatwo w ciągu 4 min.oddać niemal całą urodę naszej,polskiej Ziemi.Tobie się to udało.Myślę,że ukazałaś nam cząstkę siebie samej,odkryłaś to,co tkwi w głębi Twego serca.Wylałaś z niego własną miłość i przez pryzmat osobistych odczuć pokazałaś piękno,które jest tylko nasze i świadczy o naszej polskości.Uroda polskiej Ziemi-to na pewno góry,morze,jeziora,ale także łany złocistych zbóż,pomalowane czerwienią polnych maków.To mały fiołek w trawę wtulony,żółte kaczeńce,różowe stokrotki,czy białe swojskie rumiany.To te krajobrazy wpisane są w pejzaż polskiej wsi i to właśnie takie obrazy każdy z nas przechowuje w swym sercu,a gdy los rzuci daleko-przytula we wspomnieniach.Te polne maki symbolizują polską rodzinę,która wzrastając nabiera czerwonych barw miłości.Takie widoki wirują nam w głowie,gdy pamięcią sięgamy do naszego dzieciństwa,do chwil,które niegdyś obdarowywały nas szczęściem.Są ucieczką w marzenia,które przenoszą nas w strony ojczyste,do miejsca ,gdzie był rodzinny dom.W każdym z nas na dnie wszystkich uczuć tkwi miłość do Ojczyzny.Uczucie to z biegiem lat dojrzewa i narasta,a czasami,gdy ta Ojczyzna jest poza naszym zasięgiem,osiąga kształt nostalgicznego spazmu.Dziękujemy Ci,Krysiu, za tę wspaniałą lekcję patriotyzmu i za tę łzę,która pojawiła się w naszym oku.Pozdrawiam-Krystyna.

    OdpowiedzUsuń
  2. 08.02.2016

    Krystyna Perzyna
    Mazowsze
    Napisz wiadomość

    14:16

    Krysiu,wybrałam się wczoraj do Twojej baśniowej krainy piękna-do Ogrodu,pełnego słońca,który tonie w morzu wielobarwnych kwiatów.Przypomina On ogromny bukiet,uwity z radości i pomalowany ciepłymi barwami Twojego serca.Ta radość ma kolor kwiatów,zapach ciszy i światło marzeń, w którym nie widać nawet cienia codziennych kłopotów i zmartwień.Ten Ogród urzeka swoją oryginalnością,niezwykłą urodą - cieszy oczy oraz krzepi duszę.Tak łatwo można się zapomnieć,zatopić wszystkimi zmysłami i odpłynąć do innego, jakże kolorowego świata- świata,który zachwyca, wycisza,uspokaja.Każdy kwiatek,który zakwitł w tym magicznym - zainspirowanym Twoją niezwykłą inwencją i artystycznym zmysłem - Ogrodzie, zadziwia swoją ekspresją,rysunkiem i zestawem barw.Są tam nasze swojskie prostaczki ,ale także egzotyczne piękności.Ten Ogród- to świat wirtualny, ale jednocześnie taki żywy,wielobarwny i piękny.Czytałam gdzieś,że 3/4 urody świata - to właśnie kwiaty.To one malują, całą paletą najpiękniejszych barw, naszą szarą rzeczywistość.Trudno wyobrazić sobie nasze życie bez tej naturalnej, niekwestionowanej urody.Bez piękna kwiatów nie byłoby radości,a świat wokół nas byłby szary i smutny.Twój Ogród ,Krysiu, nigdy nie pustoszeje, nie ma do niego dostępu zima, bo to Ogród, ogrzewany słońcem Twojego serca,miłością do kwiatów, natury i ludzi.Pozdrawiam - Krystyna

    OdpowiedzUsuń