ARCHIWUM BLOGA,
klikając post
rok 2014
rok 2015
po wyświetleniu strony,
NALEŻY
KURSOREM przesunąć się
W DÓŁ.
W PRAWYM ,DOLNYM
ROGU - kliknąć
napis
STARSZE POSTY.
.
ZAPRASZAM SERDECZNIE!w magicznym zakątku ciszy
piękni nadzieją , piękni miłością,
uśmiechnięci...bo zakochani. "
ACH! TY MOJE LATO PACHNĄCE!!!
(zapraszam do obejrzenia slajdziku,
chwilka cierpliwości-doładowanie-
i już oglądamy!)
i pachnąca pora roku
wpływa korzystnie na nas,nasz organizm .
Częściej się uśmiechamy ,
jesteśmy pełnii energii....
jesteśmy pełnii energii....
Romantyczni i zakochani.
Pod wpływem większej "dawki'
promieni słonecznych wyzwalają się w nas
endorfiny-hormony szczęścia,
dlatego właśnie kochamy lato!
Za ogrody kwieciste,pachnące,
za sady z soczystymi owocami,
za magię łąk ,za pola usłane
łanami falujących zbóż ...
ZA KOLOR..,ZA ZAPACH..,ZA SMAK....
ZA KOLOR..,ZA ZAPACH..,ZA SMAK....
Spacerując po
Ogrodzie POEZJI DUSZY,
każdy z nas znajdzie swój kwiat Ogrodzie POEZJI DUSZY,
i zatrzyma go dla siebie -
jako nierozerwalną więź z naturą,
która koi i wnosi w nasze życie
niepowtarzalne piękno i spokój .
I. . . K O C H A M
Ż Y C I E!
To źródło ,z którego
czerpię radość,
to harmonia barw i zapachów,
gra kolorów i beztroska
falujących zbóż.
Kocham lato i
kocham życie!
Błogą zieloność traw
i błękit nieba,
pachnące łąki i
swieżą,morską bryzę.
Kocham lato i
kocham życie!
Ogrody zdobione kwieciem,
owoców dojrzałość,
soczystość,złocistość.
dla nas stworzone,
To uczta dla oczu i duszy;
to radość,to magia,
to My-we dwoje...
to wszystko
powinno Cię wzruszyć!
Krystyna
Wszyscy bez wątpienia kochają LATO!
I ja kocham LATO
I ja kocham LATO
za eksplozję
BARW,
ZAPACHÓW
i SMAKÓW!
Natura pobudza nasze zmysły;
BARW,
ZAPACHÓW
i SMAKÓW!
Natura pobudza nasze zmysły;
tak wzroku i słuchu
jak i węchu i smaku.
JEST JESZCZE DOTYK LATA,
jak i węchu i smaku.
JEST JESZCZE DOTYK LATA,
delikatny jak zefirek
i letni deszczyk- "kapuśniaczek".
Ach ! TY MOJE LATO PACHNĄCE...!
Jak ja się Tobie odwdzięczę?
Za tę woń,za kolory i smaki,
Za to niebo w błękitach tonące.
Za te łąki kwiatami przybrane
I za pola gdzie kryją się maki,
I za malwy,za lilie i róże ,
I za słońce,słońce ukochane...
Za pachnące poziomkami ogrody,
Za maliny,jagody i wiśnie,
Za słodycz karminowej czerwieni,
Która sprawia,że czujesz się młody.
Ach ty moje lato pachnące!
Jak zatrzymać ciebie na dłużej?
Ten koloryt i zapach i radość,
I to niebo w błękitach tonące.
barw i zapachów lata.
Kwitnie wszystko!Juki,rudbekie,dalie,
malwy,kosmosy..
.i można by wymieniać bez końca.
To prawdziwy raj na ziemi,
dlatego uwielbiam przebywać na łonie natury.
Czerpię energię i radość z kwitnących kwiatów,
napawam się ich wonią.
Słucham śpiewu ptaków
i w sercu rozbrzmiewa
prawdziwa symfonia życia.
"Lubię zadumanie letniego poranka
w którym słońce jak złoto grzywy lew
czuwa nad harmonią dnia
w moich żyłach rytmicznie pulsuje krew."
M.Kobyliński
"Czy RADOŚĆ ma kolor
Ogrodu Twojego Życia,
w którym z pasją uprawiasz
dzień za dniem?
A furtka tego ogrodu
jest zawsze otwarta ,
bo w każdej chwili
może ktoś przyjść ,
zwyczajnie roześmiać się,
wypić sok z malin,
odpocząć ,
zachwycić się...
przytulić..."
dla WAS KOCHANI niosę!!!
Żółty kolor róż oznaczał w dawnych czasach zazdrość,
teraz to przyjaźń, radość i troska.
Bukiet pełen tych słonecznych kwiatów,
przekazuje ciepło, zadowolenie i uczucie.
DLATEGO DZISIAJ KOCHANI
TEN SŁONECZNY BUKIET RÓŻ-
PACHNIE DLA WAS:
-przyjaźnią,ciepłem,troską i radością.
ABY RÓŻA ŻYĆ MOGŁA ,POTRZEBUJE
WODY,SŁOŃCA,ZIEMI...I... CIEBIE...
JEDNYM Z NIEZAPOMNIANYCH
i WYJĄTKOWYCH ZAPACHÓW,
JAKIE NIESIE,roztacza wokół nas LATO -
JEST BEZ WĄTPIENIA
ZAPACH RÓŻANY
a róż zapach...
podrażniał zmysły
kiedy twe usta spijały
nektar rozkoszy
ty drżałeś cały
w ekstazie niemocy-
a róż zapach ...
podrażniał zmysły
ulegli w imię miłości
nienasyceni sobą
w porywie namiętności
byliśmy jedną osobą
a róża pachnąca
złożona u mych stóp
nie zwiędnie nigdy
to symbol uczuć
Krystyna
/o kwiecie róży wiele ciekawostek i wierszy
znajdziecie w poście pt.
"Wśród kwiatów jak wśród dobrych
i szczęśliwych myśli" -
zobacz archiwum 2014,
kliknij na odpowiedni post/
...w blasku słońca rozwinął się
róży kwiat czerwony-
ujęłam go w dłonie,
by ofiarować go Tobie-właśnie dzisiaj!
Róża dzień i noc marzyła o tym,
by zaprzyjaźnić się z pszczołami,
ale żadna nie chciała usiąść na jej płatkach.
Mimo to róża nie przestała marzyć.
W długie noce wyobrażała sobie,
że niebo zapełnia się rojem pszczół,
które przylatują, by ją czule ucałować.
Dzięki temu mogła dotrwać do następnego dnia,
gdy otwierała się na pierwsze promienie słońca.
Pewnej nocy księżyc, widząc jej samotność, zapytał:
- Nie męczy cię to czekanie?
- Trochę, ale nie mogę się poddawać.
- Dlaczego?
- Jeśli nie rozwinę płatków, zwiędnę.
W chwilach gdy samotność zdaje się niszczyć
wszechobecne piękno,
jedyne co nam pozostaje, to otworzyć się na nie.
P.Coelho
bo mogą swym kształtem i barwą
wyrazić zachwyt
nad tajemnicą istnienia."
Kolejny zapach,który kojarzymy z latem
to LAWENDY AROMAT
Początki uprawy lawendy sięgają
czasów starożytnych.
Roślina ta była najbardziej znana wśród mieszkańców
krajów śródziemnomorskich
i wykorzystywana przez nich po przetworzeniu do balsamów,
kosmetyków, leków, a nawet w kuchni.
Grecy najbardziej cenili lawendę za jej właściwości
smakowe i kosmetyczne, a w szczególności za miód,
który można było z niej pozyskać.
Rzymianie lubowali się w olejkach używanych do kąpieli
i to im zawdzięczamy
dzisiejszą nazwę lawenda, która powstała
od czasownika lavare, czyli myć się.
Anglicy zaś docenili ją za niezwykłe aromaty
i zaczęli tworzyć pachnidła.
Lawenda daje moc snu, czystości, długowieczności,
oczyszczenia, pokoju, ochrony, miłości, szczęścia
W obecnych czasach zapach lawendy w szafie
kojarzy nam się
ze skutecznym odstraszaniem moli,
jak i samą świeżością, ale ma ona także
głębszy sens istnienia,
gdyż jej zapach w odzieży powoduje
przyciąganie miłości.
Nasączona wonią lawendy kartka papieru
nabywa dużej mocy przekazu,
zwłaszcza jeśli jest to list miłosny.
Zapach lawendy przyciąga szczególnie mężczyzn.
Kadzenie gałązkami suchej lawendy przywołuje głęboki,
spokojny i dobry sen.
Dobry nastrój w domu wspomoże rozrzucenie nasion
po podłodze, gdyż lawenda
oddala smutki, budząc radość życia.
Noszona przy sobie ułatwia postrzeganie
duchów o pozytywnej energii,
dodana do kąpieli tworzy moc oczyszczającą,
daje poczucie bezpieczeństwa.
Lawenda przywołuje moc energii miłości czystej,
spokojnej, dziewiczej, romantycznej.
Uspakaja gwałtowność i agresję.
N I O S Ę P O S M A K L A T A
Czy słyszysz mój głos
Jak cichuteńko
Z serca wyrwany,
Przemyka w ciszy
Letniego poranka
I mknie do Ciebie-
Mój Ty - Ukochany
Czy czujesz,jak powiew
Letniego poranka
Niesie mój zapach
Niczym macierzanka
Delikatnie,zwiewnie
Ciało Twe oplatam
Niosąc posmak lata
Czy czujesz z oddali
Serca mego bicie
Smak moich ust
Szepczących o świcie
Że kochałam i kocham
Miłuję nad życie
***
W odpowiedzi na Twój głos-
dzielę z Tobą życia los
i nie straszna mi rozłąka.
Miłość nasza niczym łąka
pięknym kwieciem jest usłana
wonią ciała – ukochana.
Choć kwiat zwiędnie-ja wciąż będę.n
Nawet,gdy przeminie lato-
ja dziękować będę za to,
że cierpliwie czekasz na mnie-
Nieustannie !
L A T O K O L O R O W Y C H M O T Y L I
gatunków motyli,
więcej jest tylko chrząszczy.
Motyle kojarzone z ulotnym pięknem,
delikatnością i wrażliwością.
Oznaczają transformację, przeobrażenie.
Gąsienica przemieniająca się w motyla
jest symbolem zmartwychwstania i zbawienia.
Motyl symbolizuje także duszę człowieka.
Skrzydła motyli stanowią prawdziwy cud natury;
delikatne ale zdumiewająco mocne,
zachwycają swymi barwami i rysunkiem.
Jeden z motyli,którego udało mi się
sfotografować to rusałka -pawik.
Rusałka pawik (łac. Inachis io) -
motyl, który ze względu na wzór
na skrzydłach potocznie
nazywany jest pawie oczko.
Jest jednym z najczęściej
występujących w Polsce.
Motyle te upodobały
sobie szczególnie,
kwitnące oregano,
czyli pospolitą lebiodkę.
Zaintrygowało mnie
dlaczego tyle motylków
zdobi tę właśnie roślinkę
i postanowiłam sprawdzić.
Już w antycznej Grecji była ona
symbolem szczęścia i radości.
JEJ ZAPACH WABI MOTYLE,
które spijając nektar kwiatowy ,
tak się rozkoszują ,
iż z łatwością można je sfotografować.
Ja wybrałam tę roślinkę
również ze względu na jej symbolikę.
NIECHAJ STRAŻNICZKA DOBREGO NASTROJU
I SYMBOL SZCZĘŚCIA
rozkwita w naszych sercach.
L E B I O D K A P O S P O L I T A
zwana popularnie
OREGANO.
Inne polskie nazwy: dziki majeranek, macierduszka.
Każda z tych gwarowych nazw
związana jest ze starosłowiańską legendą,
że roślina ta powstała z łez sieroty
aby ją pocieszyć po śmierci matki…
Od wieków lebiodka znana była
jako symbol szczęścia
i nazywana strażnikiem dobrego nastroju.
Lebiodka należy do tzw.
„kwiatów świętojańskich”,
które według starych wierzeń
zrywane w dniu
św. Jana chroniły przed chorobami
ludzi i zwierzęta.
W antycznej Grecji była
symbolem szczęścia i radości.
Podobno sama bogini Afrodyta
zachwycona jej zapachem,
uznała ją za symbol szczęścia..
Starożytni Egipcjanie uważali oregano
za roślinę poświęconą Ozyrysowi
i wplatali ją do wieńców wkładanych
podczas obrządków rytualnych.
Lebiodka pospolita (Origanum vulgare),
Z greckiego, oros – góra, ganos ,
czyli ozdoba, bo pięknie porasta greckie wzgórza.
Jest jedną z najdawniej znanych roślin leczniczych,
a jej właściwości znane były
już starożytnym Egipcjanom i Grekom..
Chwalili je choćby Arystoteles i Hipokrates,
który zalecał podawanie ziela lebiodki ludziom
wyczerpanym nerwowo..
Oregano uznawano też za najsilniejszą
starożytną odtrutkę..
W średniowieczu ziele lebiodki zabezpieczać
miało przed złymi czarami…
Stosowana w kosmetyce i kuchni jako
jedna z najpopularniejszych
przypraw kuchennych…
kolejnym MOTYLKIEM,którego
udało mi się sfotografować jest
Motyl, obok którego nie można przejść obojętnie.
DOSTOJKA LATONIA ,
zwana też
PERŁOWCEM MNIEJSZYM
.
Niegdyś bardzo powszechny motyl,
urzekający swoim perłowym rysunkiem
na spodniej stronie skrzydeł.
Jak wszystkie dostojki, również latonia
należy do rodziny
rusałkowatych.
Angielski entomolog Moses Harris,
żyjący w XVIII w. nazwał tego motyla
"Królową Hiszpanii".
Nie wiadomo skąd wziął się pomysł
na nadanie takiej
nazwy, jednakże
można ją spotkać w obiegu do dnia dzisiejszego.
Dorosły motyl lubi spędzać czas
na kwiatach ostów urzekając
się ich smakowitym nektarem.
BYĆ WOLNYM JAK MOTYL..
.skrzydełkami załopotać i zapomnieć o kłopotach....
Chciałam przedstawić Wam
NIESTRUDZONEGO PODRÓŻNIKA
i TAJEMNICZEGO WĘDROWCA
jakim jest:
RUSAŁKA OSETNIK
"Upolowałam aparatem"tego pięknego motyla
podczas pobytu na działeczce.
Przyznam,że musiałam poszperać w internecie,
by dowiedzieć się o nim
więcej...i opłacało się...
Nowe obserwacje wyjawiają
o nich coś niesamowitego:
rok w rok rusałki odbywają podróż
między północną Europą a Afryką.
Z końcem lata miliony tych owadów
migrują na południe.
Ponieważ z reguły lecą na wysokości około
500 metrów,
raczej trudno je zauważyć z ziemi.
Rusałki czekają na
sprzyjające prądy powietrzne
,które nadają im średnią prędkość
45 kilometrów na godzinę i umożliwiają
długą podróż do Afryki.
Każdego roku motyle pokonują do 15 000 kilometrów —
wyprawę mogą rozpoczynać
nawet na tak odległej północy,
jak obrzeża Arktyki, a kończyć daleko
na południu w tropikalnej Afryce Zachodniej.
Ta przepięknie ubarwiona ćma
to Niedźwiedziówka wdowa
lub Niedźwiedziówka hebe,
motyl nocny
z rodziny niedźwiedziówkowatych.
Motyl znajduje się na czerwonej
liście gatunków zagrożonych wyginięciem w Polsce.
Ja miałam to szczęście,że podczas
pobytu w Bieszczadach
udało mi się całkiem przypadkiem natrafić
na jednego z najrzadszych
w Polsce motyli nocnych.
Zrobiłam tylko dwie fotki,a może aż dwie!!!
Z tego co wyczytałam w internecie miałam
naprawdę dużo szczęścia
trafiając na ten okaz.
Ćma, kiedy jest zaniepokojona,
odsłania górne skrzydła,
ukazując jaskrawo czerwono ubarwioną
spodnią parę i odwłok.
To znak dla owadożernych, że mają omijać ją z daleka.
Niedźwiedziówki wytwarzają
bowiem substancje jadowe,
stąd czerwony kolor ochronny.
Ciesz się życiem
mówią trawy
śpiewaj
mówią ptaki
uśmiechnij się
mówi słońce
bądź sobą
mówi kamień
zatęsknij za horyzontem
mówi wiatr
nikomu nie żałuj serca
mówi Bóg
który uporządkował chaos
ks.W.B.
LATO ...to jak już wspomniałam
EKSPLOZJA SMAKU....
OGRODY I SADY PACHNĄ ŚWIEŻYMI OWOCAMI....
CZEREŚNIE ,WIŚNIE,POZIOMKI,MALINY...
Rozkosz niebywała dla ust!
" Gdy ci się kiedyś przyśni
na przykład gałązka wiśni
to wiedz,że to szczęście
bo wiśnia we śnie znaczy,
że koniec twej rozpaczy
i że będziesz szczęśliwy
coraz częściej."
/Gałczyński Konstanty Ildefons
Gałązka wiśni/
Drzewa wiśniowe znane były
już w czasach prehistorycznych
na Środkowym Wschodzie.
W Europie rozpowszechnili
je starożytni Rzymianie.
W Polsce wiśnie uprawia się od X wieku.
W Japonii,nazywanej krainą kwitnącej wiśni,
hoduje się głównie gatunki ozdobne.
CZEREŚNIE ,WIŚNIE,POZIOMKI,MALINY...
Rozkosz niebywała dla ust!
na przykład gałązka wiśni
to wiedz,że to szczęście
bo wiśnia we śnie znaczy,
że koniec twej rozpaczy
i że będziesz szczęśliwy
coraz częściej."
/Gałczyński Konstanty Ildefons
Gałązka wiśni/
już w czasach prehistorycznych
na Środkowym Wschodzie.
W Europie rozpowszechnili
je starożytni Rzymianie.
W Polsce wiśnie uprawia się od X wieku.
W Japonii,nazywanej krainą kwitnącej wiśni,
hoduje się głównie gatunki ozdobne.
Palcami ujęłam
dojrzałą wiśnię
sok ściekał
po mojej dłoni
byłeś tuż obok
słodycz spijałeś
a ja nie umiałam
się bronić
ukryta w listowiu
karminowa wiśnia
tak prosi byś
sięgnął po nią
smakował się chwilą
gdy jej dotykasz
swą męska lecz
delikatną dłonią
twe usta próbują
dojrzałej wiśni
i słodycz
spijają tajemną
smakujesz i czujesz
rozkoszy chwile
to tak jak byś
był ze mną
bo tak jak wiśnia
dojrzewa co lato
tak ja dla ciebie
stworzona
zrywaj mnie proszę
rankiem o rosie
w błogiej ciszy
natury łona
Krystyna
"Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie
Potem przyjdzie mróz
I szczęście pryśnie
Pustka w sercu
W duszy mrok
I tak do końca za rokiem rok
Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie
Póki jeszcze czas
Niech szczęście błyśnie
Chwycić szczęście co masz sił
Kochać żyć na jawie śnić
Ten sen co się w dzieciństwie śnił "
Z czym jeszcze kojarzy się lato?
Uwielbiamy ich smak oraz zapach.
Kochamy również za kolor
(zwany pomidorowym)
oraz formę
(przepięknie wyglądają
przecież po przekrojeniu).
Złote jabłka - POMIDORY
pochodzą
z Ameryki Południowej lub Środkowej.
Do Europy dotarły pod koniec XV wieku
dzięki Krzysztofowi Kolumbowi.
Początkowo uprawiano je
jedynie w celach dekoracyjnych,
ponieważ uważano,że są trujące.
Ciekawe jest,że traktujemy je jak warzywa,
jednak naukowcy zwracają uwagę,
że jadalna część rośliny to owoc.
W XVI w botanicy używali nazwy „poma amoris”,
czyli jabłka miłości (takie pojęcie
znajdziemy również w „Zielniku”,
który na początku XVII wieku opublikował
krakowski botanik i lekarz Szymon Syreński).
Włosi stosowali określenie „pomi d'oro”,
czyli złote jabłka – właśnie temu wyrażeniu
zawdzięczamy polską nazwę.
Dziś bez pomidorów nie wyobrażamy sobie życia
W poezji
Pomidory zafascynowały nawet poetów.
Nie ma chyba takich warzyw czy owoców,
którym poświęcono wiersze i piosenki.
Odwołajmy się do poezji polskiej,
w której pomidory znalazły odpowiednie miejsce.
Addio, pomidory, addio ulubione,
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół.
Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory, addio, utracone,
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł.
Owszem, była i dziewczyna, i miłości pajęczyna,
Co oplotła drżący dwu kwiat naszych ciał.
Porwał dziewczę zdrady poryw i zabrała pomidory,
Te ostatnie, com schowane przed nią miał.
Addio, pomidory, addio ulubione,
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł.
POMIDOR
Chcę objaśnić przed światem,że
pomidor, wiersza będzie dziś tematem.
Przecież Pomidor również może
napisać wierszyk o pomidorze.
W wieku szesnastym, jak wiodą tropy,
pomidor dotarł do Europy.
Wielkim okrętem, a nie w koszyku.
Pomidor gościł wówczas w Meksyku.
Jednak to w Peru i w Ekwadorze
są pierwsze wzmianki o pomidorze.
Potem w Madrycie, następnie w Rzymie
gdzie"Poma amoris",nadano mu imię.
Trzeba też podać do wiadomości,
że to oznacza - "Jabłko miłości".
To nim zapewne Ewunia miła
Adasia w raju grzesznie kusiła.
A był zupełnie na to gotowy,
smaczny, okrągły i kolorowy.
Może dlatego, potem też wielu
zwało go pięknie "Pomi del Peru".
To nie oznacza "Jabłko niebiańskie
tylko po prostu "peruwiańskie".
Mało był wówczas uprawiany
bo był rośliną leczniczą zwany.
U nas okrągły, błyszczący,wesoły
w dwudziestym wieku trafił na stoły.
I od tej pory, nikt nie zaprzeczy,
że też wspaniale serca nam leczy.
To taka dla serca obronna tarcza,
bowiem potasu dużo dostarcza.
Ozdobi lico każdej dziewczyny,
jest bowiem źródłem C - witaminy.
Może dlatego, od dawnej pory,
Pomidor lubi jeść pomidory.
Jeśli chcesz dożyć późnego wieku
jedz pomidory młody człowieku.
Staruszkom również nie zaszkodzi
jeżeli się trochę któryś odmłodzi.
/nie znam autora wiersza/
Z Ł O T E SŁONECZNIKI-
P O D A R U N E K L A T A
Słonecznik wspiera rozwój własnej indywidualności,
harmonizuje z otoczeniem, ułatwia współpracę z innymi.
Magia miłosna wykorzystuje płatki, kwiatostany,
całą naziemną część rośliny, aby zlikwidować tzw.
ciemne strony związku, przyciągnąć szczęście w miłości,
spotkać wymarzonego partnera.
Płatki, liście i owoce można użyć, aby powiększyć liczbę przyjaciół
i znajomych, zapewnić obfitość ciekawych propozycji,
wpłynąć korzystnie na rozwój życia towarzyskiego.
Cała naziemna część rośliny i owoce sprzyjają poczęciu dziecka,
można urodzić nawet bliźnięta.
Wspierają wyobraźnię, pomagają zmienić marzenia w rzeczywistość.
Płatki, kwiatostany i owoce możemy wykorzystać,
by przyciągnąć pieniądze:
wzrosną nam dochody, pojawią się nieoczekiwane zyski
(np. wygrane, zaowocują inwestycje).
BEZ SŁOŃCA
ŚWIAT "GORZKNIEJE",
STAJE SIĘ
SZARY
I PONURY.
WAŻNE ,
BY POGODĘ
DUCHA
NOSIĆ
W SOBIE,
WÓWCZAS ZYSKUJEMY ENERGIĘ
I OPTYMIS-
TYCZNIE NASTAWIENI
ŁATWIEJ
ZNOSIMY
TRUDY ŻYCIA.
PRZYJMIJCIE
ODE MNIE SŁONECZNE KWIATY,
NIOSĄCE POCHWAŁĘ
LATA!
słoneczne kwiaty
odwieczne szczęście
radości płomień
wnoszą do wnętrza
Radość duszy chcę przekazać-
bo to co z serca pochodzi-do serca wraca.
"Prawdziwa radość,
to wewnętrzny pokój...to świadomość,
że jest się kochanym..." .
...mocna wiara, z której
rodzi się Nadzieja,
uwalnia człowieka od lęku,
daje mu siłę duchową do
przetrwania wszystkich
burz życiowych..."
"Boże, daj mi
taką pogodę ducha,
abym zniosła wszystko to,
czego zmienić nie mogę...
daj mi siłę i odwagę,
abym zmieniła,
to co powinnam,
oraz daj mi mądrość,
abym potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
Jan Paweł II
Żółty Helianthus
dumnie rozpostarty
na nieba błękicie
swą tarczę słoneczną
kieruje ku słońcu
radosny kwiat
wygrzewa się leniwie
w promieniach słońca
niesie dla Ciebie
pochwałę mijającego lata
słoneczny Helianthus
to radości kwiat
który jak słońce
napawa optymizmem
i oczy i serce cieszy
Bądź tak dumny jak on
zwracając twarz swą
w słońca jasną stronę
nieś pochwałę życia
nie zostawaj w cieniu
Krystyna
Pogodnie spogląda w stronę słońca
Żółciutki Helianthus-kwiat słońca
spogląda swojsko i naturalnie
i ten widok tak oczy i serce cieszący
niech napawa nas optymizmem i radością.
Te piękne kwiaty do niedawna
Dziś można posiać w ogrodzie także
ich odmiany ozdobne.
Po łacinie słonecznik to Helianthus,
od greckich słów helios -
słońce i anthos - kwiat.
SŁONECZNIKI-to niezwykle
"Radosne "kwiaty
wygrzewające się leniwie w promieniach słońca,
cieszą nasze oczy,niosą pochwałę lata,
Dumnie rozpostarte na tle błękitnego nieba,
potrafią nastawiać się w kierunku słońca.
Takie zjawisko nazywa się
fototropizmem dodatnim.
"Złote słoneczniki
podarunki lata
złote słoneczniki
w bukiety posplatam
potem je przyniosę
do ciebie dziewczyno
żebyś trochę słońca
miała nawet zimą"
1.
znam wiele miejsc wielu dróg
i marzeń mam cały but
lecz jedno ci powiem
wciąż myślę o tobie
i o tym miejscu wśród pól
lecz jedno ci powiem
wciąż myślę o tobie
i o tym miejscu wśród pól
ref.
złote słoneczniki
podarunki lata
złote słoneczniki
w bukiety posplatam
potem je przyniosę
do ciebie dziewczyno
żebyś trochę słońca
miała nawet zimą
2.
ty w oczach masz słońca dwa
radością obdzielasz świat
w dzień zapach lipowy
tam nasze alkowy
na rękach niosę cię sam
w dzień zapach lipowy
tam nasze alkowy
na rękach niosę cię sam
ref.
złote słoneczniki
podarunki lata
złote słoneczniki
w bukiety posplatam
potem je przyniosę
do ciebie dziewczyno
żebyś trochę słońca
miała nawet zimą
TO DLA WAS KOCHAN-PROSZĘ PRZYJĄĆ
MOJE SŁONECZNIKI z ogrodu -
jako PODARUNEK LATA ODE MNIE...
słoneczne kwiaty niechaj wniosą
do Waszych serduszek RADOŚĆ!
kTO MNIE ZNA,TEN WIE,ŻE
MOJĄ ODSKOCZNIĄ
OD SZAREJ RZECZYWISTOŚCI-
JEST OBCOWANIE Z NATURĄ.
NA swojej działeczce
odnajduję szczęście w kwitnących kwiatach.
cieszą mnie ich kolory i woń kojąca.
Słucham śpiewu ptaków,
próbuję sfotografować barwne motyle,
spijającye nektar...
i cóż ...cieszę się tym kawałkiem
ziemskiego raju.
Kocham ten mój malutki Zakątek na ziemi,
To właśnie tutaj wyzwala się energia
i chęć do życia;
tutaj jak już wspomniałam-
zakopuję smuteczki.
Odprężam się i relaksuję,by móc sprostać
problemom ,które
w tych czasach każdego z nas dotykają.
Szczęśliwi ludzie mało wymagają
by być szczęśliwymi.
We własnym sercu znajdują raj,
w którym witają cały świat…
JEDNĄ Z PIĘKNYCH LETNICH ROŚLIN,
KTÓRE SĄ BEZ WĄTPIENIA OZDOBĄ OGRODU
JEST
nietypowa trawa z dzwoneczkami
ich odmiany ozdobne.
Po łacinie słonecznik to Helianthus,
od greckich słów helios -
słońce i anthos - kwiat.
SŁONECZNIKI-to niezwykle
"Radosne "kwiaty
wygrzewające się leniwie w promieniach słońca,
cieszą nasze oczy,niosą pochwałę lata,
Dumnie rozpostarte na tle błękitnego nieba,
potrafią nastawiać się w kierunku słońca.
Takie zjawisko nazywa się
fototropizmem dodatnim.
"Złote słoneczniki
podarunki lata
złote słoneczniki
w bukiety posplatam
potem je przyniosę
do ciebie dziewczyno
żebyś trochę słońca
miała nawet zimą"
1.
znam wiele miejsc wielu dróg
i marzeń mam cały but
lecz jedno ci powiem
wciąż myślę o tobie
i o tym miejscu wśród pól
lecz jedno ci powiem
wciąż myślę o tobie
i o tym miejscu wśród pól
ref.
złote słoneczniki
podarunki lata
złote słoneczniki
w bukiety posplatam
potem je przyniosę
do ciebie dziewczyno
żebyś trochę słońca
miała nawet zimą
2.
ty w oczach masz słońca dwa
radością obdzielasz świat
w dzień zapach lipowy
tam nasze alkowy
na rękach niosę cię sam
w dzień zapach lipowy
tam nasze alkowy
na rękach niosę cię sam
ref.
złote słoneczniki
podarunki lata
złote słoneczniki
w bukiety posplatam
potem je przyniosę
do ciebie dziewczyno
żebyś trochę słońca
miała nawet zimą
TO DLA WAS KOCHAN-PROSZĘ PRZYJĄĆ
MOJE SŁONECZNIKI z ogrodu -
jako PODARUNEK LATA ODE MNIE...
słoneczne kwiaty niechaj wniosą
do Waszych serduszek RADOŚĆ!
kTO MNIE ZNA,TEN WIE,ŻE
MOJĄ ODSKOCZNIĄ
OD SZAREJ RZECZYWISTOŚCI-
JEST OBCOWANIE Z NATURĄ.
NA swojej działeczce
odnajduję szczęście w kwitnących kwiatach.
cieszą mnie ich kolory i woń kojąca.
Słucham śpiewu ptaków,
próbuję sfotografować barwne motyle,
spijającye nektar...
i cóż ...cieszę się tym kawałkiem
ziemskiego raju.
Kocham ten mój malutki Zakątek na ziemi,
To właśnie tutaj wyzwala się energia
i chęć do życia;
tutaj jak już wspomniałam-
zakopuję smuteczki.
Odprężam się i relaksuję,by móc sprostać
problemom ,które
w tych czasach każdego z nas dotykają.
Szczęśliwi ludzie mało wymagają
by być szczęśliwymi.
We własnym sercu znajdują raj,
w którym witają cały świat…
JEDNĄ Z PIĘKNYCH LETNICH ROŚLIN,
KTÓRE SĄ BEZ WĄTPIENIA OZDOBĄ OGRODU
JEST
nietypowa trawa z dzwoneczkami
J U K A K A L I F O R N I J S K A
Nie wiadomo, kiedy na świecie pojawiła się juka.
Wiadomo za to, że przez niektórych wędrowników
była uważana za nietypowy drogowskaz.
Gdy szli nocą np. przez las i zabłądzili,
a zauważyli w ciemności coś jasnego,
świecącego, mieli punkt odniesienia.
Tym punktem była właśnie juka kalifornijska.
Gdy wędrowcy krążyli po okolicy
i znowu natknęli się na tę roślinę,
orientowali się, że już wcześniej tutaj byli.
Juka karolińska (kalifornijska)
pochodzi z Kalifornii i Karoliny,
czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Lubi klimat śródziemnomorski,
ale w naszych warunkach też pięknie kwitnie.
To bylina wieloletnia. Kwiatostan jest wyższy od człowieka,
osiąga nawet ponad 2 metry wysokości.
– Ta trawa ma wyjątkowo ostre końcówki liści,
niczym żyletki – mówi Jarosław Mikietyński,
ogrodnik z Ogrodu Botanicznego
Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
– Ma bowiem ostre, haczykowate zakończenia.
Te łatwo kaleczą dłoń.
To jednak nie do końca trawa, ponieważ
tradycyjna trawa, gdy kwitnie,
to jej źdźbło podzielone jest na części,
ma przerwy – tłumaczy ogrodnik. –
W przypadku juki takich odcinków nie ma
. Istnieje natomiast jeden pęk kwiatostanowy,
a w połowie zaczynają wypuszczać
pędy boczne kwiatostanowe.
Gdy zaczyna kwitnąć, jest kremowy,
a potem, już jako dojrzały, biały.
Liście są ciemnozielone, jakby pokryte woskiem.
Jego oryginalność polega na tym, że nocą fosforyzuje.
– To znaczy, że daje poświat – dodaje Mikietyński.
– Tak się dzieje, ponieważ kumuluje
w dzień promienie słonecznie, a nocą oddaje to światło.
W Polsce juka karolińska, zwana także
kręplą lub szpilecznicą karolińską,
jest uprawiana ze względu na efektowne kwiaty
pojawiające się w pełni lata.
Poza tym rośliny zdobią ogród rozetą zimozielonych,
szablastych liści w niebieskawym odcieniu.
Szkoda ,że tak wielka,ogromna "konwalia"-
-JUKA KAROLIŃSKA-
z kilkudziesięcioma dużymi dzwoneczkami,
kremowymi i pachnącymi...słodko,
nie kwitnie przez całe lato.
ZDOBI I CIESZY TAK OCZY,
JAK DUSZĘ!
Innym elementem letniego ogrodu
są bez wątpienia
"waleczne"kwiaty.
które MIECZYKAMI zowią.
bardziej wytworna nazwa to:
GLADIOLE
Na przełomie XVI i XVII wieku
uznawane były za rośliny lecznicze –
ich bulwy przykładano wtedy do ran.
Zasuszone natomiast noszono jako
przywracające zdrowie talizmany.
Więcej o mieczykach wyczytacie
na kolejnej stronie pt.
Wśród kwiatów,jak wśród
dobrych i szczęśliwych myśli.
LETNIE ŻYCZENIA
Wam, którym słowa są drogie
i smak poezji rozkoszny,
niech lato wskaże drogę
do krainy ogrodów miłosnych.
Gdzie nigdy smutek nie mieszka
a złość serca nie rani
i każda promienna ścieżka
obsypana jest kwiatami.
Gdzie miłość jest wiecznie żywa,
pozbawiona nut zazdrości
a każda chwila szczęśliwa
owinięta laurem miłości.
Niech rozkosz letnich dni
doprowadzi Was do granicy,
gdzie nikt nie potrzebuje pomocy
i nikt czasu nie liczy.
/z netu/
Muzyką wiatru
KOCHANI MOI
WAS pozdrawiam ...
Uśmiech serca zostawiam,
a LETNIE ŻYCZENIA-
NIECHAJ W SERCU POZOSTANĄ
"Biedroneczki są w kropeczki"-
to już wiemy z pioseneczki...
Biedronka każdemu kojarzy się z małym owadem
o jaskrawo czerwonym pancerzyku,
ozdobionym kilkoma czarnymi kropkami.
Na świecie istnieje ponad 5 tyś.
gatunków biedronek
./potoczna nazwa "boże krówki"/
Spośród ponad siedemdziesięciu gatunków biedronek,
jakie występują na terenie Polski,
oczy ekologów zwrócone są ostatnio
na jeden z nich - inwazyjny gatunek
Harmonia axyridis, który trafił
do nas z Europy Zachodniej.
Przez swoją ekspansywność zagraża on przede
wszystkim populacjom rodzimych gatunków biedronek,
innym stawonogom, a nawet roślinom.
„
Po raz pierwszy obecność Harmonia axyridis,
została odnotowana na terenie Polski
w 2006 roku w Wielkopolsce.
Obecnie swoim zasięgiem obejmuje większość
terenu Polski” .
Ze względu na swoją żarłoczność,
agresywność i płodność już w 1916 roku
amerykańscy naukowcy próbowali
wprowadzić tę biedronkę do ekosystemów Kalifornii.
Miała być skuteczną, biologiczną bronią
w walce z mszycami i innymi szkodnikami upraw.
Harmonia axyridis to średniej wielkości owad,
który pochodzi ze wschodniej
i środkowej Azji.
Jego owalne ciało ma długość około 5-8 mm.
Charakteryzuje się dużą zmiennością ubarwienia
- chitynowe pokrywy mogą
być w kolorze żółtym, pomarańczowym,
czarnym lub czerwonym.
Na nich znajduje się od 0 do 23 kropek,
choć najczęściej jest ich 19.
Co ciekawe, te niepozorne owady
mają również swoją tajną broń do ochrony
przez wrogami.
Czując zagrożenie,
wydzielają żółtą, nieprzyjemnie pachnącą ciecz,
-hemolimfę,która ma za zadanie odstraszyć napastnika.
W sprzyjających warunkach wytwarza
do 5 pokoleń w ciągu roku.
Żyje przeciętnie od 30 do 90 dni,
maksymalnie do 3 lat.
Wydaje mi się ,że właśnie
ten gatunek biedronki Harmonia Axyridis,
udało mi się sfotografować,
a efekt widoczny jest na powyższym zdjęciu:
Dwie baraszkujące "boże krówki",
trzecia długo się przyglądała,
dołączyła , a po chwili... po prostu ....zwiała...
I co Wy na to KOCHANI?
Leonardo da Vinci mawiał:
"Natura nie łamie swych praw."
OT!I CAŁA PRAWDA!
MARGARETKA
Margaretka to jeden z najbardziej pospolitych
i cenionych kwiatów ,
ze względu na swoją prostotę i piękno.
Jej wyjątkowość jest zawarta również w samej nazwie.
Otóż powszechnie znane wszystkim
kwiaty margaretki występują także
pod kilkoma innymi nazwami,
takimi jak:
margerytka, złocień wielki czy jastrun właściwy.
Bez względu, która z wymienionych nazw
zostanie użyta, zawsze temat będzie dotyczył
tych samych urokliwych kwiatów,
które należą do rodziny kwiatów astrowatych.
Ze względu na swoją uniwersalność,
margaretki to kwiaty,
które są idealne na każdą okazję.
Hiszpańska nazwa – margarita –
pochodzi z języka łacińskiego.
Ta natomiast z greckiego margarites- znaczy „perła”.
W średniowieczu kwiat margaretki
nazywano również „okiem słońca”
(solis oculus).
Brzmi imponująco ,
Prawda,Kochani?
a kiedy jest pełnia lata
"OKO SŁOŃCA"
roztacza nad nami świetlisty krąg.
L E T N I W I E C Z Ó R
Asnyk Adam
Już zaszedł nad doliną
Złocisty słońca krąg;
Ciche odgłosy płyną
Z zielonych pól i łąk.
Dalekie ludzi głosy,
Daleki słychać śpiew
I cichy szelest rosy
Po drżących liściach drzew.
Promieni gra różana
Topnieje w sinej mgle,
A świeży zapach siana
Skoszona łąka śle.
Wraz z wonią polnych kwiatów,
Z gasnącym blaskiem zórz
Cicha poezja światów
W głąb ludzkich spływa dusz.
W półcieniu pierś olbrzymią
Podnoszą widma gór,
Nocnymi mgłami dymią,
Wdziewają płaszcze chmur.
I wiążą swoje skrzydła,
Podarty kryjąc stok,
Jak senne malowidła
Powoli toną w mrok.
Wieczoru blask niepewny
Oświetla obraz ten...
Ludzie w zadumie rzewnej
Gonią piękności sen.
DOCZEKALIŚMY SIĘ KOCHANI
PIĘKNEGO BABIEGO LATA!
Babie lato - nici pajęcze,które w pogodne dni
jesienne unoszą się w powietrzu.
Na tych cienkich nitkach pająki,
które je uprzędły,przenoszą się
na większe odległości,
osiągając przy tym niekiedy znaczny
pułap(nawet do stratosfery).
Człowiek jest jak mały pająk,
tkający cienkimi niteczkami,
w gruncie rzeczy potężną pajęczynę.
W każdą nitkę wkłada mnóstwo wysiłku,
by tak jak powoli
tworzy się nowe uczucie powstała
wielka pajęcza sieć miłości,
łapiąca każdego.
PAJĘCZYNA to piękne dzieło ale i pułapka ,
czasem śmiertelna,o czym należy pamiętać.
W PAJĘCZEJ SIECI MOICH MYŚLI
On do Niej
Jak sieć pajęcza
mnie oplatasz
czy więź
silniejsza jest
niż nić
babiego lata
delikatna jak ty
powabna
utkana z myśli
naszych snów
owiana
strugą światła
wpadłaś w nią Ty
i wpadłem Ja
misternie
utkana we dwoje
wciąż budzi
niepokoje
pajęczą siecią
Cię oplotę
nawet gdy minie
lato złote
a babiego lata nić
w sercu zawsze
będzie lśnić
Krystyna
WSPOMNIENIE LATA...
Byłaś mi latem pachnącym.
Zwiewnym,barwnym,kojącym.
Skromna,piękna,wrażliwa,
Zmysłowa a czasem płochliwa.
Jak łania swe piękno roztacza,
Tak Ty byłaś boginią lata!
Trawa pachniała tylko Tobą
byłaś natury ozdobą.
Woda szeptała Twe imię,
Kiedy nie było Cię przy mnie.
Odeszłaś u schyłku lata.
Nostalgia ze smutkiem się splata.
Dręcząca myśl pozostaje-
Życie bez bogini-nie jest rajem.
BYŁEŚ MI latem pachnącym...
zwiewnym,barwnym,kojącym...
a jednak silniejszy wiatru powiew,
oddalił Twe myśli od moich
i porwał mi Ciebie-
Dokąd?
Dokąd?-pytam...
NIE WIEM-odpowiada echo...
CZY WRÓCISZ ZA ROK Z LETNIM
POWIEWEM WIATRU I PRZYWRÓCISZ
SPOKÓJ MEJ DUSZY?
OWIANA TAJEMNICZOŚCIĄ,
CZEKAM TU... NA CIEBIE...
WIEM,ŻE WRÓCISZ!
Zatrzymajmy w sercu lata urok,
zachowajmy kwiaty niosące
pochwałę lata,rozświetlające
jak słońce monotonię szarych dni.
Ja...twoim
zapachem i
smakiem
natchniona
dla twoich
oczu i dłoni
stworzona
byś podziwiał
i słuchał
kochał i pieścił
dotykał serca
i w słowie MIŁOŚĆ
pomieścił życia sens
JA TWOIM ZAPACHEM
I SMAKIEM NATCHNIONA
DLA TWYCH OCZU
I USZU STWORZONA
BY PATRZEĆ I SŁUCHAĆ
KOCHAĆ I PIEŚCIĆ
DOTYKAĆ SŁOWEM
I W SŁOWIE "MIŁOŚĆ"
POMIEŚCIĆ
ŻYCIA SENS...
Krystyna
"Najskromniejszy kwiat podarowany z serca,
opowiada prześliczną historię;
Baśń niezwykłą o kawałku nieba na ziemi,
gdzie ludzie są Aniołami,
gdzie wszystkie niepokoje,ból i łzy znajdują ukojenie;
gdzie ludzie kwitną wzajemnie dla siebie-
JAK KWIATY."
Phil Bosmans
ZAKWITAJMY ZATEM KOCHANI DLA SIEBIE ...
Z wdzięczności serca zostawiam dla WAS jego ciepło.
DZIĘKUJĘ PIĘKNIE-
Krystyna Helena Kaczmarek
JEŚLI SPODOBAŁA SIĘ TOBIE
MOJA STRONKA,
kliknij proszę
na napis:
STARSZY POST
/po prawej,na dole/
i znajdziesz się
w magicznym
OGRODZIE POEZJI DUSZY,
gdzie WIOSNA rozkwita
feerią barw.
D Z I Ę K U J Ę P I Ę K N I E!
kRYSTYNA
Nie wiadomo, kiedy na świecie pojawiła się juka.
Wiadomo za to, że przez niektórych wędrowników
była uważana za nietypowy drogowskaz.
Gdy szli nocą np. przez las i zabłądzili,
a zauważyli w ciemności coś jasnego,
świecącego, mieli punkt odniesienia.
Tym punktem była właśnie juka kalifornijska.
Gdy wędrowcy krążyli po okolicy
i znowu natknęli się na tę roślinę,
orientowali się, że już wcześniej tutaj byli.
Juka karolińska (kalifornijska)
pochodzi z Kalifornii i Karoliny,
czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Lubi klimat śródziemnomorski,
ale w naszych warunkach też pięknie kwitnie.
To bylina wieloletnia. Kwiatostan jest wyższy od człowieka,
osiąga nawet ponad 2 metry wysokości.
– Ta trawa ma wyjątkowo ostre końcówki liści,
niczym żyletki – mówi Jarosław Mikietyński,
ogrodnik z Ogrodu Botanicznego
Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
– Ma bowiem ostre, haczykowate zakończenia.
Te łatwo kaleczą dłoń.
Nietypowa trawa
Mówi się, że juka jest trawą. –To jednak nie do końca trawa, ponieważ
tradycyjna trawa, gdy kwitnie,
to jej źdźbło podzielone jest na części,
ma przerwy – tłumaczy ogrodnik. –
W przypadku juki takich odcinków nie ma
. Istnieje natomiast jeden pęk kwiatostanowy,
a w połowie zaczynają wypuszczać
pędy boczne kwiatostanowe.
Świecący kwiat
Juka kalifornijska to niezwykły kwiat.Gdy zaczyna kwitnąć, jest kremowy,
a potem, już jako dojrzały, biały.
Liście są ciemnozielone, jakby pokryte woskiem.
Jego oryginalność polega na tym, że nocą fosforyzuje.
– To znaczy, że daje poświat – dodaje Mikietyński.
– Tak się dzieje, ponieważ kumuluje
w dzień promienie słonecznie, a nocą oddaje to światło.
W Polsce juka karolińska, zwana także
kręplą lub szpilecznicą karolińską,
jest uprawiana ze względu na efektowne kwiaty
pojawiające się w pełni lata.
Poza tym rośliny zdobią ogród rozetą zimozielonych,
szablastych liści w niebieskawym odcieniu.
Szkoda ,że tak wielka,ogromna "konwalia"-
-JUKA KAROLIŃSKA-
z kilkudziesięcioma dużymi dzwoneczkami,
kremowymi i pachnącymi...słodko,
nie kwitnie przez całe lato.
ZDOBI I CIESZY TAK OCZY,
JAK DUSZĘ!
Innym elementem letniego ogrodu
są bez wątpienia
"waleczne"kwiaty.
które MIECZYKAMI zowią.
bardziej wytworna nazwa to:
GLADIOLE
Na przełomie XVI i XVII wieku
uznawane były za rośliny lecznicze –
ich bulwy przykładano wtedy do ran.
Zasuszone natomiast noszono jako
przywracające zdrowie talizmany.
Więcej o mieczykach wyczytacie
na kolejnej stronie pt.
Wśród kwiatów,jak wśród
dobrych i szczęśliwych myśli.
LETNIE ŻYCZENIA
Wam, którym słowa są drogie
i smak poezji rozkoszny,
niech lato wskaże drogę
do krainy ogrodów miłosnych.
Gdzie nigdy smutek nie mieszka
a złość serca nie rani
i każda promienna ścieżka
obsypana jest kwiatami.
Gdzie miłość jest wiecznie żywa,
pozbawiona nut zazdrości
a każda chwila szczęśliwa
owinięta laurem miłości.
Niech rozkosz letnich dni
doprowadzi Was do granicy,
gdzie nikt nie potrzebuje pomocy
i nikt czasu nie liczy.
/z netu/
Muzyką wiatru
KOCHANI MOI
WAS pozdrawiam ...
Uśmiech serca zostawiam,
a LETNIE ŻYCZENIA-
NIECHAJ W SERCU POZOSTANĄ
"Biedroneczki są w kropeczki"-
to już wiemy z pioseneczki...
Biedronka każdemu kojarzy się z małym owadem
o jaskrawo czerwonym pancerzyku,
ozdobionym kilkoma czarnymi kropkami.
Na świecie istnieje ponad 5 tyś.
gatunków biedronek
./potoczna nazwa "boże krówki"/
Spośród ponad siedemdziesięciu gatunków biedronek,
jakie występują na terenie Polski,
oczy ekologów zwrócone są ostatnio
na jeden z nich - inwazyjny gatunek
Harmonia axyridis, który trafił
do nas z Europy Zachodniej.
Przez swoją ekspansywność zagraża on przede
wszystkim populacjom rodzimych gatunków biedronek,
innym stawonogom, a nawet roślinom.
„
Po raz pierwszy obecność Harmonia axyridis,
została odnotowana na terenie Polski
w 2006 roku w Wielkopolsce.
Obecnie swoim zasięgiem obejmuje większość
terenu Polski” .
Ze względu na swoją żarłoczność,
agresywność i płodność już w 1916 roku
amerykańscy naukowcy próbowali
wprowadzić tę biedronkę do ekosystemów Kalifornii.
Miała być skuteczną, biologiczną bronią
w walce z mszycami i innymi szkodnikami upraw.
Harmonia axyridis to średniej wielkości owad,
który pochodzi ze wschodniej
i środkowej Azji.
Charakteryzuje się dużą zmiennością ubarwienia
- chitynowe pokrywy mogą
być w kolorze żółtym, pomarańczowym,
czarnym lub czerwonym.
Na nich znajduje się od 0 do 23 kropek,
choć najczęściej jest ich 19.
Co ciekawe, te niepozorne owady
mają również swoją tajną broń do ochrony
przez wrogami.
Czując zagrożenie,
wydzielają żółtą, nieprzyjemnie pachnącą ciecz,
-hemolimfę,która ma za zadanie odstraszyć napastnika.
W sprzyjających warunkach wytwarza
do 5 pokoleń w ciągu roku.
Żyje przeciętnie od 30 do 90 dni,
maksymalnie do 3 lat.
Wydaje mi się ,że właśnie
ten gatunek biedronki Harmonia Axyridis,
udało mi się sfotografować,
a efekt widoczny jest na powyższym zdjęciu:
Dwie baraszkujące "boże krówki",
trzecia długo się przyglądała,
dołączyła , a po chwili... po prostu ....zwiała...
I co Wy na to KOCHANI?
Leonardo da Vinci mawiał:
"Natura nie łamie swych praw."
OT!I CAŁA PRAWDA!
MARGARETKA
Margaretka to jeden z najbardziej pospolitych
i cenionych kwiatów ,
ze względu na swoją prostotę i piękno.
Jej wyjątkowość jest zawarta również w samej nazwie.
Otóż powszechnie znane wszystkim
kwiaty margaretki występują także
pod kilkoma innymi nazwami,
takimi jak:
margerytka, złocień wielki czy jastrun właściwy.
Bez względu, która z wymienionych nazw
zostanie użyta, zawsze temat będzie dotyczył
tych samych urokliwych kwiatów,
które należą do rodziny kwiatów astrowatych.
Ze względu na swoją uniwersalność,
margaretki to kwiaty,
które są idealne na każdą okazję.
Hiszpańska nazwa – margarita –
pochodzi z języka łacińskiego.
Ta natomiast z greckiego margarites- znaczy „perła”.
W średniowieczu kwiat margaretki
nazywano również „okiem słońca”
(solis oculus).
Brzmi imponująco ,
Prawda,Kochani?
a kiedy jest pełnia lata
"OKO SŁOŃCA"
roztacza nad nami świetlisty krąg.
L E T N I W I E C Z Ó R
Asnyk Adam
Już zaszedł nad doliną
Złocisty słońca krąg;
Ciche odgłosy płyną
Z zielonych pól i łąk.
Dalekie ludzi głosy,
Daleki słychać śpiew
I cichy szelest rosy
Po drżących liściach drzew.
Promieni gra różana
Topnieje w sinej mgle,
A świeży zapach siana
Skoszona łąka śle.
Wraz z wonią polnych kwiatów,
Z gasnącym blaskiem zórz
Cicha poezja światów
W głąb ludzkich spływa dusz.
W półcieniu pierś olbrzymią
Podnoszą widma gór,
Nocnymi mgłami dymią,
Wdziewają płaszcze chmur.
I wiążą swoje skrzydła,
Podarty kryjąc stok,
Jak senne malowidła
Powoli toną w mrok.
Wieczoru blask niepewny
Oświetla obraz ten...
Ludzie w zadumie rzewnej
Gonią piękności sen.
DOCZEKALIŚMY SIĘ KOCHANI
PIĘKNEGO BABIEGO LATA!
Babie lato - nici pajęcze,które w pogodne dni
jesienne unoszą się w powietrzu.
Na tych cienkich nitkach pająki,
które je uprzędły,przenoszą się
na większe odległości,
osiągając przy tym niekiedy znaczny
pułap(nawet do stratosfery).
Człowiek jest jak mały pająk,
tkający cienkimi niteczkami,
w gruncie rzeczy potężną pajęczynę.
W każdą nitkę wkłada mnóstwo wysiłku,
by tak jak powoli
tworzy się nowe uczucie powstała
wielka pajęcza sieć miłości,
łapiąca każdego.
PAJĘCZYNA to piękne dzieło ale i pułapka ,
czasem śmiertelna,o czym należy pamiętać.
W PAJĘCZEJ SIECI MOICH MYŚLI
On do Niej
Jak sieć pajęcza
mnie oplatasz
czy więź
silniejsza jest
niż nić
babiego lata
delikatna jak ty
powabna
utkana z myśli
naszych snów
owiana
strugą światła
wpadłaś w nią Ty
i wpadłem Ja
misternie
utkana we dwoje
wciąż budzi
niepokoje
pajęczą siecią
Cię oplotę
nawet gdy minie
lato złote
a babiego lata nić
w sercu zawsze
będzie lśnić
Krystyna
WSPOMNIENIE LATA...
Byłaś mi latem pachnącym.
Zwiewnym,barwnym,kojącym.
Skromna,piękna,wrażliwa,
Zmysłowa a czasem płochliwa.
Jak łania swe piękno roztacza,
Tak Ty byłaś boginią lata!
Trawa pachniała tylko Tobą
byłaś natury ozdobą.
Woda szeptała Twe imię,
Kiedy nie było Cię przy mnie.
Odeszłaś u schyłku lata.
Nostalgia ze smutkiem się splata.
Dręcząca myśl pozostaje-
Życie bez bogini-nie jest rajem.
BYŁEŚ MI latem pachnącym...
zwiewnym,barwnym,kojącym...
a jednak silniejszy wiatru powiew,
oddalił Twe myśli od moich
i porwał mi Ciebie-
Dokąd?
Dokąd?-pytam...
NIE WIEM-odpowiada echo...
CZY WRÓCISZ ZA ROK Z LETNIM
POWIEWEM WIATRU I PRZYWRÓCISZ
SPOKÓJ MEJ DUSZY?
OWIANA TAJEMNICZOŚCIĄ,
CZEKAM TU... NA CIEBIE...
WIEM,ŻE WRÓCISZ!
zachowajmy kwiaty niosące
pochwałę lata,rozświetlające
jak słońce monotonię szarych dni.
zapachem i
smakiem
natchniona
dla twoich
oczu i dłoni
stworzona
byś podziwiał
i słuchał
kochał i pieścił
dotykał serca
i w słowie MIŁOŚĆ
pomieścił życia sens
JA TWOIM ZAPACHEM
I SMAKIEM NATCHNIONA
DLA TWYCH OCZU
I USZU STWORZONA
BY PATRZEĆ I SŁUCHAĆ
KOCHAĆ I PIEŚCIĆ
DOTYKAĆ SŁOWEM
I W SŁOWIE "MIŁOŚĆ"
POMIEŚCIĆ
ŻYCIA SENS...
Krystyna
"Najskromniejszy kwiat podarowany z serca,
opowiada prześliczną historię;
Baśń niezwykłą o kawałku nieba na ziemi,
gdzie ludzie są Aniołami,
gdzie wszystkie niepokoje,ból i łzy znajdują ukojenie;
gdzie ludzie kwitną wzajemnie dla siebie-
JAK KWIATY."
Phil Bosmans
ZAKWITAJMY ZATEM KOCHANI DLA SIEBIE ...
Z wdzięczności serca zostawiam dla WAS jego ciepło.
DZIĘKUJĘ PIĘKNIE-
Krystyna Helena Kaczmarek
JEŚLI SPODOBAŁA SIĘ TOBIE
MOJA STRONKA,
kliknij proszę
na napis:
STARSZY POST
/po prawej,na dole/
i znajdziesz się
w magicznym
OGRODZIE POEZJI DUSZY,
gdzie WIOSNA rozkwita
feerią barw.
D Z I Ę K U J Ę P I Ę K N I E!
kRYSTYNA
8styczeń 2016
OdpowiedzUsuńKrystyna Perzyna
Mazowsze
14:16
Krysiu,wybrałam się wczoraj do Twojej baśniowej krainy piękna-do Ogrodu,pełnego słońca,który tonie w morzu wielobarwnych kwiatów.Przypomina On ogromny bukiet,uwity z radości i pomalowany ciepłymi barwami Twojego serca.Ta radość ma kolor kwiatów,zapach ciszy i światło marzeń, w którym nie widać nawet cienia codziennych kłopotów i zmartwień.Ten Ogród urzeka swoją oryginalnością,niezwykłą urodą - cieszy oczy oraz krzepi duszę.Tak łatwo można się zapomnieć,zatopić wszystkimi zmysłami i odpłynąć do innego, jakże kolorowego świata- świata,który zachwyca, wycisza,uspokaja.Każdy kwiatek,który zakwitł w tym magicznym - zainspirowanym Twoją niezwykłą inwencją i artystycznym zmysłem - Ogrodzie, zadziwia swoją ekspresją,rysunkiem i zestawem barw.Są tam nasze swojskie prostaczki ,ale także egzotyczne piękności.Ten Ogród- to świat wirtualny, ale jednocześnie taki żywy,wielobarwny i piękny.Czytałam gdzieś,że 3/4 urody świata - to właśnie kwiaty.To one malują, całą paletą najpiękniejszych barw, naszą szarą rzeczywistość.Trudno wyobrazić sobie nasze życie bez tej naturalnej, niekwestionowanej urody.Bez piękna kwiatów nie byłoby radości,a świat wokół nas byłby szary i smutny.Twój Ogród ,Krysiu, nigdy nie pustoszeje, nie ma do niego dostępu zima, bo to Ogród, ogrzewany słońcem Twojego serca,miłością do kwiatów, natury i ludzi.Pozdrawiam - Krystyna